Tym razem pretekstem wspólnej zabawy jest historia Remigiusza Gresa. To historyk urodzony w Stanach Zjednoczonych. Do stolicy Zagłębia przyjeżdża by szukać pamiątek po swoich przodkach, którymi mają być Renardowie, ród wielce dla Sosnowca zasłużony.
Organizatorzy gwarantują doskonałą atmosferę, świetną zabawę i wiele przygód. Sosnowiczanie, którzy uczestniczyli już w poprzednich edycjach gry przekonują, że warto przyjść, by w tak niestandardowy sposób spędzić wolny czas.
- To przede wszystkim doskonała zabawa, a przy okazji można się naprawdę sporo dowiedzieć o swoim mieście. Mało kto szuka książek, które traktują o historii Sosnowca, a tutaj ta wiedza wchodzi do głowy przy okazji zabawy - mówi Dominik Janas z Sosnowca.
W sobotę kolejny etap gry miejskiej. Między 12 a 18 na stadionie lekkoatletycznym MOS odbywać się będą manewry rowerowe.
W niedzielę uczestnicy zabawy w Miejskim Klubie im. Jana Kiepury będą świętować urodziny "chłopaka z Sosnowca".
Gra miejska potrwa do 16 września.
Jak czytać kolory szlaków turystycznych?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?