W ubiegłym roku szkolnym do sosnowieckiego żłobka przyjętych było 199 dzieci, zabrakło miejsc dla 115. Liczba rośnie w obecnym roku szkolnym, 2010/2011. Przyjętych zostało wprawdzie trochę więcej, bo 202 dzieci, ale na liście rezerwowej znalazło się aż 161. Wśród tych dzieci, tylko 10 to maluchy, u których nie pracuje przynajmniej jeden rodzic.
Żłobek Miejski w Sosnowcu działa w czterech oddziałach, oferując w sumie ponad 190 miejsc. - Byliśmy z żoną zmuszeni wynająć opiekunkę, bo okazało się, że nasze dziecko na miejsce do żłobka się już nie załapie. Przy drugim dziecku, zapiszemy je chyba jeszcze przed urodzeniem - śmieje się pan Artur, mieszkaniec Sosnowca. Wydział Edukacji UM przygotował raport dla radnych z komisji oświaty, w którym znalazły się proponowane wyjścia z tej trudnej sytuacji. W jaki sposób? Na przykład poprzez przeniesienie Ogniska Pracy Pozaszkolnej nr 1. - Propozycję złożyła dyrekcja przedszkola - mówi Zbigniew Dziewanowski, przewodniczący Komisji Oświaty RM. - Przekazaliśmy ją prezydentowi. Na pewno będą musiały zostać przeprowadzone rozmowy z dyrektorami obu placówek. Myślę, że wiążące decyzje powinny pojawić się przed wakacjami - dodaje.
Do tej pory Ognisko znajduje się przy ul. Staropogońskiej 64a, gdzie jest już oddział nr 4 żłobka. W przypadku przeniesienia OPP nr 1 o 25 zwiększyłaby się liczba miejsc w żłobku. Nową siedzibą OPP nr 1 mogą być np. pomieszczenia w Miejskim Klubie im. Jana Kiepury w Sosnowcu, przy ul. Będzińskiej 6. Koszt adaptacji opuszczonych sal na potrzeby żłobka wraz z wyposażeniem wyniósłby około 21 tys. zł, a koszt zatrudnienia dodatkowego personelu ok. 8,3 tys. zł. miesięcznie. Drugie rozwiązanie, to adaptacja sali wraz z modernizacją pomieszczeń w budynku przy ul. Prusa 235. W ten sposób mogłaby tu znaleźć miejsce 10-osobowa grupa niemowlęca. Koszt adaptacji, to 13 tys. zł, a koszt dodatkowego personelu około 6,1 tys. zł miesięcznie.
Uwaga na Instagram - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?