Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Sosnowiec: Chór działa w Miejskim Klubie im. J. Kiepury. Zaprasza miłośników muzyki

Wincenty Bryński
Sosnowiecki chór mieszany "w budowie".  Wszystkich chętnych ECK zaprasza na próby w czwartki  o 18.
Sosnowiecki chór mieszany "w budowie". Wszystkich chętnych ECK zaprasza na próby w czwartki o 18. Wincenty Bryński
Informacja była krótka ale bardzo interesująca: "Pierwsze spotkanie rozpoczynającego prace sosnowieckiego chóru, który będzie działać w Miejskim Klubie im. Jana Kiepury - Energetyczne Centrum Kultury, ul. Będzińska 65 odbędzie się 12 października o godz. 18. Serdecznie zapraszamy wszystkich wielbicieli muzyki poważnej, muzyki sacrum, profanum, gospel i innych gatunków do wspólnego wielogłosowego śpiewu. Zespół prowadzony będzie pod dyr. Marka Piotrowskiego". To coś dla mnie, zawsze chciałem śpiewać - pomyślałem i postanowiłem rozpocząć moją przygodę z chórem.

Byłem ciekawy, kto jeszcze oprócz mnie postanowił spróbować chóralnego śpiewu. Nieco spóźniony (ciągle poznaję miasto) otworzyłem drzwi pokoju 103 i zobaczyłem rozsianych po sali, nieco onieśmielonych adeptów chóralnej wokalistyki i prowadzącego chór pana Marka. Właśnie mówił o tym, że chciałby aby nasz chór miał swój pierwszy występ już na początku nowego roku, że będzie to chór śpiewający z orkiestrą, a nie a'capella, że zaczniemy od współczesnych kolęd i piosenek o świętach Bożego Narodzenia. Dodał także, że lubi wyzwania i bardzo się cieszy, że tak wiele osób przyszło na pierwsze spotkanie.

Wiele? Tych kilka osób miałoby stworzyć chór? - pomyślałem sobie. Przecież nie wie czy my w ogóle potrafimy śpiewać. Ja nie wiedziałem, ale pan Marek, tak. Kiedy zasiadł do pianina i podał pierwsze dźwięki, które my póki co chórzyści in spe, powtórzyliśmy, od razu "wyłapał" kto jakim głosem dysponuje.

Co do panów, których poprosił by usiedli razem, usłyszał dwa basy (w tym mój) oraz jeden tenor. Co do pań zdał się trochę na ich przekonanie i pozwolił zadecydować kim są: altem czy sopranem. Do altu przyznało się sześć pań a do sopranu dwie.

W ten sposób na pierwszy skład sosnowieckiego chóru mieszanego złożyły się: dwa soprany, sześć altów, dwa basy i jeden tenor.

- Przydałby się baryton i więcej tenorów - dodał pan Marek kończąc zajęcia.


Spis powszechny: Aż 400 tys. osób zadeklarowało Narodowość Śląską! [WYNIKI NIEOFICJALNE]
Koniec darmowej autostrady A4 z Wrocławia do Gliwic. Zobacz ceny

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Filip Chajzer o MBTM

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na sosnowiec.naszemiasto.pl Nasze Miasto