O Łukaszu Nyku głośno było w 2010 roku. Na ul. Grota-Roweckiego strażnik zauważył wówczas trzech uciekających mężczyzn z kartonowym pudłem skradzionym z pobliskiego sklepu. Mężczyzna powiadomił dyżurującego strażnika, a potem obezwładnił gazem pieprzowym dwóch sprawców. Gdy nadjechały radiowozy, trzeci nie miał już szans na ucieczkę.
Córka Łukasza Nyka, Maja, ma niespełna dwa lata. Jest zawsze uśmiechnięta, uwielbia śpiewać piosenki, wyklejać i budować domki z drewnianych klocków. Razem z siostrą Emilką są wprost nierozłączne.
- Problemy zdrowotne Mai zaczęły się 9 lutego w ciągu jednego dnia od infekcji wirusowej. Wyniki badań były na tyle poważne, że córka trafiłado Centrum Pediatrii i Onkologii w Chorzowie - opowiada Łukasz Nyk. Zdiagnozowano u niej chorobę rozrostową szpiku. Mała Maja już raz miała przetaczaną krew i to uratowało jej życie.
Krew dla Mai, ale też dla innych małych pacjentów z chorzowskiego szpitala będzie można oddać w niedzielę 17 marca na alei Zwycięstwa w Sosnowcu.
- To niepowtarzalna okazja do tego, że niezależnie od tego, kto kim jest, może stać się faktycznie bohaterem - zaprasza mieszkańców Łukasz Nyk.
Specjalny autobus do pobierania krwi czekać będzie od godziny 10 do 16. Potrzeba jest każda grupa krwi.
Protest w obronie Parku Śląskiego i drzew w Chorzowie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
