Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Sosnowiczanin jest twórcą najdłuższego na świecie palindromu

Tomasz Bienek
Profesor Tadeusz Morawski tworzy palindromy oraz prowadzi specjalną stronę internetową.
Profesor Tadeusz Morawski tworzy palindromy oraz prowadzi specjalną stronę internetową.
Profesor Tadeusz Morawski namiętnie tworzy palindromy, czyli wyrazy lub zdania brzmiące tak samo podczas czytaniu z lewej strony do prawej, jak i odwrotnie. Jest najbardziej aktywnym w kraju twórcą palindromów.

Profesor Tadeusz Morawski namiętnie tworzy palindromy, czyli wyrazy lub zdania brzmiące tak samo podczas czytaniu z lewej strony do prawej, jak i odwrotnie. Jest najbardziej aktywnym w kraju twórcą palindromów. Wydał dwa zbiory tych utworów, prowadzi też niekomercyjną stronę internetową, popularyzującą te oryginalne frazy.

Graty won!

Tadeusz Morawski zainteresował się palindromami trzy lata temu.

- Doszło do tego przypadkowo - mówi profesor. - Jechałem w góry, zapisałem kolejno to, co widziałem, napis Nowy Targ, potem góry, Zakopane. Dopisałem wspak i wyszedł sensowny palindrom: "Nowy Targ, góry, Zakopane - na pokazy róg, graty won". Przygoda, która mnie spotkała, jest zupełnie nieprawdopodobna, nie pisałem wcześniej palindromów, a moje próby sprzed 30 lat dały zerowy rezultat.

Od tamtej chwili prof. Morawski jest czołowym polskim twórcą palindromów. Ma ich na koncie ponad cztery tysiące. Stworzył też najdłuższy na świecie palindrom, składający się z 33 tysięcy liter. W ten sposób pobił dotychczasowy rekord - wcześniej na pierwszym miejscu plasował się palindrom angielski, który ma 17 tysięcy znaków.

Nazbierało się...

Tematyka palindromów jest dowolna. Niektóre z palindromów Tadeusza Morawskiego opisują życie zwierząt. Autor wyjaśnia dokąd leci bażant: "leci bażant na żabi cel", zdradza charakter pewnego wołu: "i wabi wół ów i bawi" a nawet relacjonuje konflikty w świecie zwierząt: "jeż leje lwa, paw leje lżej".

W palindromach profesor daje też świadectwo zaangażowania w sprawy akademickie. Surowo ocenia pewne formy kształcenia: "laborka jak robal", a nawet powątpiewa w uczciwość egzaminów: "a dziad da i zda".

Nieco dalej zdradza zawartość akt ściśle tajnych, oświadczając: "akta generała ma mała renegatka". Dziwi się abstynencji wśród obsługi laboratoriów: "a laboranci nic na robala?".

W roku 2005 ukazał się zbiór palindromów Tadeusza Morawskiego pt. "Gór ech chce róg", którego tytuł też jest palindromem. Zaczyna się on od najprostszych palindromów, dalej są palindromy dłuższe i bardziej skomplikowane, a nawet wiersze - palindromy. W tym roku ukazała się książka pt. "Zagwiżdż i w gaz", mająca ok. 280 haseł-rozdziałów z palindromami.

Raka w rów!

- U nas najbardziej znany jest palindrom: "kobyła ma mały bok" - mówi Tadeusz Morawski. - Bardzo ciekawe palindromy są w książkach Juliana Tuwima "Pegaz dęba" z 1950 roku, Stanisława Barańczaka "Pegaz zdębiał" z 1995 roku oraz Józefa Godzica "Echozdania, czyli palindromy" z 1996 roku. Książki te nie są dostępne na rynku, ale można je przeczytać np. w czytelni Biblioteki Narodowej.

Pasję Tadeusza Morawskiego znają inni pracownicy Instytutu Radioelektroniki.

- Nie zapomnę kolegium instytutowego, na którym prezentowałem wkład mojego zakładu w walkę z nowotworami - mówi profesor Krzysztof Zaremba. - Gdy skończyłem, profesor Morawski podsunął mi karteczkę z palindromem: "nowotwór - w rów to, won". Trudno o lepsze podsumowanie.

Tadeusz Morawski zbiera też palindromy nadsyłane przez innych twórców. Można kontaktować się z nim za pośrednictwem strony

www.palindromy.pl.

Krajowy rekordzista

Tadeusz Wacław Morawski urodził się 11 sierpnia 1940 roku w Sosnowcu. W 1957 roku ukończył Technikum Łączności nr 1 w Warszawie. Dyplom magistra inżyniera elektronika uzyskał w 1963 roku na Wydziale Elektroniki Politechniki Warszawskiej. Od 1993 roku jest profesorem zwyczajnym w Instytucie Radioelektroniki. Interesuje się muzyką klasyczną i jazzową. Uprawia turystykę, fotografowanie i filmowanie.

W ostatnim czasie prof. Tadeusz Morawski stworzył dwa palindromy związane z naszym regionem.

- Nie było to proste, ale ułożyłem naprędce takie życzenia kulinarne: "moc w on sos, utyte parówy, wór apetytu - Sosnowcom!" - mówi autor. - Według dokumentów obecnych urodziłem się w Sosnowcu, ale dawniej Klimontów to był powiat będziński, a że w Będzinie jest zamek, to ułożyłem wierszyk-palindrom opisujący średniowieczne metody podrywania pań:

"Ani z dębu tu las\ Ani barda to rwanko
-okna, wrota, drabina\ salut u Będzina".

Słowa jak echo

Palindromy (echo-zdania, zdania lustrzane) są to wyrazy, zdania, wiersze czy inne utwory, które czytane w odwrotnej kolejności (wspak) są takie same. Nazwa "palindrom" pochodzi z greckiego "palin" - z powrotem i "dromos" - droga. Nazwa ta się przyjęłai np. po angielsku
i po francusku pisze się "palindrome".

od 12 lat
Wideo

Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Sosnowiczanin jest twórcą najdłuższego na świecie palindromu - Sosnowiec Nasze Miasto

Wróć na sosnowiec.naszemiasto.pl Nasze Miasto