MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Snajperskie popisy dąbrowian w końcówce spotkania

(wow)
Dąbrowianie (białe stroje) w Rybniku dominowali pod obydwoma koszami. Fot. W. W. Wacławek
Dąbrowianie (białe stroje) w Rybniku dominowali pod obydwoma koszami. Fot. W. W. Wacławek
Trzecie wyjazdowe zwycięstwo w III lidze zapisali na swoje konto koszykarze dąbrowskiego MMKS. Podopieczni Wojciecha Wieczorka pokonali 92:64 MKKS Rybnik i wrócili na drugie miejsce w tabeli.

Trzecie wyjazdowe zwycięstwo w III lidze zapisali na swoje konto koszykarze dąbrowskiego MMKS. Podopieczni Wojciecha Wieczorka pokonali 92:64 MKKS Rybnik i wrócili na drugie miejsce w tabeli.

Gospodarze w całym meczu prowadzili tylko raz, po jednym celnym osobistym Jacka Rducha. Dąbrowianie szybko zrewanżowali się koszami Łukasza Adamczyka i Tomasza Dudkiewicza oraz "trójką" Krzysztofa Kozińskiego, uzyskując 6-punktową przewagę (7:1).

Do końca pierwszej kwarty najwięcej punktów dla dąbrowskiej drużyny zdobyli Artur Lewicki (,trójka" i trzy wykorzystane osobiste) oraz Tomasz Dudkiewicz (kolejne dwa kosze). Ten ostatni, w końcówce partii, najpierw odebrał piłkę Oktawianowi Przeliorzowi, niemal podnosząc rywala w powietrze, po czym popisał się efektownym "wsadem". Rybniczanie odpowiedzieli jednak dwoma ,trójkami" Stanisława Grabca, zmniejszając straty do 3 "oczek" (20:17).

W drugiej ćwiartce dąbrowianie trzykrotnie powiększyli przewagę (39:30), w dużej mierze dzięki dobrej grze w obronie. Królował w niej Paweł Pietraszczyk, który zapisał na swoje konto m.in. 6 bloków i 10 zbiórek. Jedną "czapą" mniej mógł pochwalić się Tomasz Dudkiewicz, który jednocześnie dobrze spisywał się pod koszem rywali (7 trafień na 12 rzutów). Taką samą skuteczność spod "deski" miał także Krzysztof Koziński.

Po zmianie stron podopieczni Wojciecha Wieczorka niemal całkowicie przejęli inicjatywę na boisku. Dwa razy zza linii 6,25 m trafił Artur Lewicki. Dobrą partię rozgrywał także Łukasz Adamczyk, który nie rzadko mylił się pod rybnickim koszem (wykorzystał 5 z 6 osobistych oraz 4 z 6 rzutów z gry), a jednocześnie miał 6 asyst i 5 przechwytów.

Rybniczanie długo nie mogli w tej części meczu sforsować defensywy gości. Przewaga dąbrowian zatem szybko rosła i w 30 min. sięgnęła 26 punktów (66:40).

W ostatniej części meczu w zespole MMKS pojawili się gracze rezerwowi, a koszykarze punkty zdobywali seriami. Najpierw 9 "oczek" (dwa trafienia z gry i pięć z linii rzutów wolnych) zapisał na swoje konto Piotr Zieliński, a w końcówce spotkania identycznym dorobkiem (trzy kosze plus "trójka") mógł się pochwalić Krzysztof Koziński. Mimo położenia nacisku na atak, dąbrowianie nie zdołali jednak zdobyć setki punktów.


* MKKS Rybnik - MMKS Dąbrowa Górn. 64:92 (17:20, 13:19, 10:27, 24:26).

MMKS Dąbrowa Górn.: Koziński 20 (2), Lewicki 19 (3), Adamczyk 16 (1), Dudkiewicz 14, Pietraszczyk 8 - Zieliński 11, Błachowicz 2, Dudek 1, Gradzik 1, Banak.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Świątek w finale turnieju w Rzymie!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na sosnowiec.naszemiasto.pl Nasze Miasto