Tragiczny wypadek w Milowicach. Poważnie ranna kobieta wraca do zdrowia
Powracamy do tragedii jaka w styczniu zderzyła się w Sosnowcu. Minął miesiąc odkąd w nocy z 19 na 20 stycznia około północy doszło tam do okropnego wypadku. Młody mężczyzna uderzył samochodem w drzewo na ulicy Baczyńskiego w dzielnicy Milowice. Wypadek zdarzył się nieopodal przystanku autobusowego. 25-latek z powiatu rybnickiego zginął na miejscu. W samochodzie znajdowała się także pasażerka.
- Kobieta jest w ciężkim stanie, została przewieziona do Szpitala Górniczego - mówił nam wtedy mł. asp. Tomasz Mogielski z Komendy Miejskiej Policji w Sosnowcu.
Stan kobiety był poważny, na początku trafiła do Oddziału intensywnej terapii. Otrzymaliśmy na szczęście bardzo dobre informacje.
- Pacjentka wraca do zdrowia w pełnej krasie. Jest wydolna oddechowo i krążeniowo. Przebywa u nas na Ortopedii, gdzie zakończyło się jej leczenie pod kątem ortopedycznym. Obecnie trwa jej rehabilitacja. W najbliższych dniach ma zostać przekazana do ośrodka rehabilitującego - poinformował nas Tomasz Świerkot, rzecznik prasowy Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego nr 5 w Sosnowcu.
Kierowca uderzył o drzewo w Milowicach. Co było przyczyną wypadku?
Ze wstępnych ustaleń policjantów z Sosnowca wynikało, że kierowca jechał z nadmierną prędkością. Tej nocy na drogach było ślisko. Sprawa trafiła do prokuratury. Zapytaliśmy, czy udało się poznać już przyczynę wypadku.
- Na tym etapie nie mamy opinii biegłego z zakresu ruchu drogowego podsumowującej całe to zdarzenie. Na tym etapie wykluczyć należy przyczyny techniczne tego pojazdu - powiedział nam Zbigniew Pawlik, prokurator rejonowy z Prokuratury Rejonowej Sosnowiec-Północ w Sosnowcu.
Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?