Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Rozpoczęło się wyburzanie budynków KWK Sosnowiec

Magdalena Nowacka
Podczas wyburzania budynków wokół unosi się sporo pyłu
Podczas wyburzania budynków wokół unosi się sporo pyłu Fot. Grzegorz Goik
Ruszyły prace wyburzeniowe dwóch budynków, pozostałości po kopalni "Sosnowiec", przy ulicy Narutowicza. Koparki rozbierają budynek dawnej dyrekcji oraz cechownię.

Miasto jest zadowolone, że w końcu pozbędzie się straszących wyglądem budynków. Część mieszkańców również. Ale nie wszyscy. To ostatnie relikty zamkniętej trzynaście lat temu kopalni. Ponad rok trwały procedury przetargowe. - Koszt wyburzenia to osiemset tysięcy złotych a prace potrwają do jesieni - mówi Grzegorz Dąbrowski, naczelnik Wydziału Promocji i Informacji Urzędu Miejskiego. Miasto obiecuje teren uporządkować, posadzić zieleń a także zorganizować tu parking. Samo wyburzenie potrwa jeszcze co najmniej kilka tygodni. I niestety jest uciążliwe. Zwłaszcza dla mieszkańców bloków znajdujących się na przeciwko wyburzanych budynków.

- Od kilku dni nie można otwierać okien. Unoszący się pył z burzonych budynków opada na samochody, wdziera się do mieszkań. Przy panujących upałach jest to nie do wytrzymania - mówi Zofia Kwiecińska, mieszkanka ulicy Narutowicza, mieszkająca na osiedlu. Podkreśla, że w swojej opinii nie jest odosobniona. - Rozmawiam z sąsiadami. Wyburzenie toczy się w ślimaczym tempie. Rozumiem, że to trzeba zrobić, ale jeśli jest to tak blisko domów, trzeba pomyśleć o zabezpieczeniach. Taka metalowa bariera ma najwyżej metr dwadzieścia wysokości, a czy nie powinna mieć przynajmniej półtora metra? Albo czy miasto nie może postawić ekranów? Przecież tu można podusić się tym pyłem - mówi zdenerwowana mieszkanka.

Urzędnicy rozkładają jednak ręce. Twierdzą, że firma wykonuje prace zgodnie z przepisami i niewiele w tej sprawie można zrobić.

- Nasz wydział inwestycji kontrolował plac budowy. I firma naprawdę wykonała wszelkie wymagane zabezpieczenia. Podwyższenie zabezpieczających barier o pół metra tak naprawdę nic nie da, bo pył unosi się na wysokość dziewiątego piętra - tłumaczy Anna Jasikowska z Wydziału Promocji i Informacji UM. - Zdajemy sobie sprawę, że przy takim upale, te uciążliwości są odczuwane jeszcze bardziej. Dlatego jeszcze raz sprawdzimy, wysyłając inspektora budowlanego jak sytuacja wygląda obecnie i czy naprawdę nic więcej nie można zrobić - obiecuje Anna Jasikowska.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na sosnowiec.naszemiasto.pl Nasze Miasto