DZ: Na rynku właśnie pojawiła się pierwsza powieść pańskiego autorstwa. Do jakich czytelników adresowana jest trylogia?
Piotr Trąbski: Pisałem tę książkę z myślą o młodych chłopcach, ale tak naprawdę "Poszukiwacze talizmanów" zainteresować mogą każdego czytelnika. To książka, która pozwala rozwijać wyobraźnię i w pewien sposób uczestniczyć w barwnej podróży. Mówi o wartości przyjaźni i odwagi.
DZ: Skąd pomysł na taką prozę?
PT: Wydaje mi się, że brakuje w Polsce pisarzy powieści fantasy, którzy adresują swoje książki do dzieci i młodych ludzi. To nisza, którą warto zapełnić. Tego typu proza pozwala przecież rozwijać wyobraźnię i pomaga wskazywać wartości, które w życiu są najważniejsze.
DZ: A kto był pierwszym recenzentem tej książki?
PT: Nie lubię pokazywać nieskończonego jeszcze tekstu, ale rzeczywiście fragmenty czytałem moim córkom. Zresztą obserwując je, ich zachowanie i powiedzonka, czerpałem czasem inspiracje i wzory, bo to przecież ważne, żeby bohaterowie mówili językiem, który trafia do młodego człowieka. Zawsze brałem więc pod uwagę sugestie córek, czasem pod ich wpływem wprowadzałem do tekstu drobne poprawki.
DZ: Trylogia sprzedaje się dobrze. Będą więc kolejne książki?
PT: Teraz pracuję nad książką dla dorosłych czytelników. To będzie epicka opowieść o mężczyźnie, który zdecydował się opuść dom i wyjechać z kraju. Tam rozpoczyna nowe życie, które też zresztą nie jest łatwe. W przyszłości chciałbym pisać przede wszystkim dla dorosłych, ale o książkach dla dzieci też na pewno nie zapomnę.
DZ: Trylogia jest debiutem. Czy łatwo jest debiutantowi zdobyć rynek księgarski?
PT: Bardzo trudno. Kontakty z wydawcami na ogół nie należą do najprzyjemniejszych. Trudno się do nich dostać i jeszcze trudniej znaleźć wspólny język. Mimo wszystko jednak mi się udało, a z tego wniosek, że warto próbować aż do skutku. To właśnie doradzałbym osobom, które piszą i zależy im na tym, żeby ich książki trafiły do rąk czytelników. Nie można się załamywać i zbyt szybko poddawać. Trzeba wysyłać teksty do wydawców, bo w końcu może on trafić do tego właściwego. Debiut mam już za sobą i szczerze mówiąc liczę na to, że teraz będzie już z górki.
Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?