Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Rondo im. Jacka Siemieńskiego w Zagórzu? Będzie wnioskować o to "Pakosznica"

TOS
Rondo im. Jacka Siemieńskiego w Zagórzu? Zagórskie Stowarzyszenie Regionalne "Pakosznica" będzie wnioskować o to do sosnowieckiego Urzędu Miejskiego. Jacek Siemieński to postać dzisiaj zapomniana, ale zasłużona dla jednej z najstarszych dzielnic Sosnowca.

Rondo im. Jacka Siemieńskiego to nazwa, którą stowarzyszenie "Pakosznica" proponuje dla ronda mającego powstać na skrzyżowaniu ulicy Braci Mieroszewskich z ulicami Długosza i Dmowskiego.

Jacek Siemieński to postać zasłużona dla Zagórza. Żył w latach 1826-1872. Był ostatnim właścicielem wsi Zagórze. Po powstaniu styczniowym został zmuszony do sprzedaży majątku i emigracji.

"Jacek Siemieński dał się poznać jako człowiek o niezwykle postępowych poglądach. Będąc właścicielem ziemskim, można by rzec "wielkim panem", jeszcze przed powstaniem styczniowym uwłaszczył chłopów, dbał o edukację i opiekę medyczną wśród najbiedniejszych – sam studiował medycynę w Paryżu. Pamiętany jest również jako dziedzic trzymający wiejskie dzieci do chrztu. Sam rodziców chrzestnych dla swego syna Leonarda wybrał spośród miejscowych gospodarzy. Przez 10 lat był przewodniczącym Rady Opiekuńczej Zakładów Dobroczynnych powiatu olkuskiego. Jacek Siemieński to także dobry gospodarz – oprócz rolnictwa zajmował się także działalność przemysłową – był właścicielem kopalń węgla "Ignacy" i "Niwka" oraz huty cynku "Paulina". Był również mecenasem sztuki. Wśród jego podopiecznych znajdziemy Wincentego Pola, Narcyzę Żmichowską, Romana Zmorskiego i Jacka Malczewskiego. Właśnie za sprawą owego mecenatu dwór zagórski stał się ośrodkiem kulturalnym zyskując sobie miano „Małych Aten”. Jacek Siemieński jako patriota był związany z powstaniem styczniowym. W zagórskim dworze przygotowywano plany wybuchu powstania na terenie Zagłębia Dąbrowskiego. Sam Siemieński pełnił funkcję komisarza powstańczego na województwo sandomierskie. Jego zaangażowanie w Sprawę Narodową doprowadziło tego, ze zagrożony konfiskatą zmuszony był sprzedać swe dobra i szukać schronienia za granicą. Oprócz niewątpliwych zasług, powodem dla, którego chcemy nazwać projektowane rondo jego imieniem jest fakt, że postać ta jak do tej pory nie doczekała się jakiegokolwiek upamiętnienia. Często sięgając po takich czy innych patronów, zapominamy o naszej regionalnej, fascynującej historii pełnej wspaniałych postaci takich jak Jacek Siemieński - argumentują członkowie Zagórskiego Stowarzyszenia Regionalnego "Pakosznica".

W Urzędzie Miasta usłyszeliśmy, że gdy wniosek oficjalnie wpłynie do urzędu, wówczas urzędnicy będą mogli go oficjalnie skomentować. Decyzję w sprawie ewentualnego nadania imienia nowemu rondu podejmie Rada Miejska.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na sosnowiec.naszemiasto.pl Nasze Miasto