Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Radni wystosowali apel do Lasów Państwowych o zaprzestanie prac na terenie Lasu Zagórskiego. Czy zostanie on wysłuchany?

Adam Tobojka
Adam Tobojka
Łukasz Krawiec
Postępująca wycinka drzew z Lasu Zagórskiego to temat od dawna poruszany wśród mieszkańców i włodarzy miasta. Po czerwcowym apelu o ponowne stowarzyszenia „Sosnowiec na zielonym szlaku” radni miasta podjęli kolejne działania: na obradach rady miasta, które odbyły się we wtorek, 31 sierpnia przyjęto uchwałę w sprawie apelu o zaprzestanie wycinki drzew na terenie Sosnowca.

Trwa rozpoczęta szesnaście lat temu przebudowa drzewostanów w Lesie Zagórskim. Obecnie realizowane są prace zgodnie z zatwierdzonym w 2019 roku przez Ministra Środowiska Planem Urządzania Lasu.

- W drzewostanach Lasu Zagórskiego głównym gatunkami panującym jest brzoza oraz sosna ale także dąb, osika a nawet topola. Przebudowujemy las zdegradowany przez przemysł. Pozostawienie drzew w obecnym stanie byłoby de facto formą ochrony biernej. To z kolei w konsekwencji doprowadziłoby do rozpadu drzewostanów. Rozumiem troskę mieszkańców o las, który znajduje się w ich sąsiedztwie, ale prace zaplanowano w taki sposób aby doprowadzić do wymiany pokoleniowej lasu oraz lepsze dopasowanie jego składu gatunkowego do warunków siedliskowych i klimatycznych. Nie są to prace zmierzające do trwałego wylesienia czy też realizacji inwestycji. Mówiąc wprost -  drzewa osiągnęły wiek ok 60 – 80 lat. To dla brzozy i zniszczonej przez przemysł sosny wiek sędziwy. Zasady racjonalnej gospodarki leśnej nie pozwalają na dalsze ich przetrzymywanie. Grozi to bowiem deprecjacją drewna na pniu oraz pogorszeniem stanu sanitarnego lasu. Starzejące się drzewa są częściej atakowane przez choroby grzybowe i owady, niż drzewostany młode. Co więcej, wcale nie produkują więcej tlenu, nie akumulują już w swoich organizmach dwutlenku węgla.Zgodnie z ustawą mamy pięć lat na posadzenie nowego lasu, jednak staramy się planować nowe nasadzenia najczęściej w drugim i trzecim roku. Jest to okres wymagany, by znajdujące się w glebie szkodniki zginęły z braku pokarmu. Po tym okresie do gruntu trafiają sadzonki, które bez zagrożeń ze strony szkodników i z dostępem do światła słonecznego będą mogły wyrosnąć, tworząc nowy las – mówi Sławomir Cichy, rzecznik Nadleśnictwa Siewierz.

- W tej chwili realizujemy trzeci rok Planu Urządzenia Lasu (PUL) – ekspercki dokument opracowywany jest kilka lat przez specjalistyczną, niezależną od Lasów Państwowych firmę czyli Biuro Urządzenia Lasu. Dokument konsultowany jest społecznie i zatwierdzany ostatecznie przez właściwego ministra ds. środowiska. Podczas jego budowy zarówno obecny prezydent Sosnowca, jak i przedstawiciele miasta zapraszani byli na robocze spotkania, podczas których przedstawiane były plany przebudowy drzewostanów. Warto podkreślić, że korzystali z zaproszenia i do przedstawianych im zakresów prac nie zgłaszali żadnych uwag. Jesteśmy zatem zaskoczeni, że dzisiaj o tym nie pamiętają. Jedyną zmianą, jaką wprowadziliśmy, było rozciągnięcie prac pozyskiwania drewna nawet na 30 lat, celem lepszego zabezpieczenia funkcji społecznej lasu, czyli umożliwienia mieszkańcom miasta korzystania z niego przez cały okres pozyskania drewna. Proszę pamiętać, że mówimy o terenach zdegradowanych przez przemysł, przekazanych nam przez nieistniejącą już KWK Porąbka-Klimontów wcześniej pod nazwą Czerwone Zagłębie, wymagających pilnej przebudowy – kontynuuje rzecznik Nadleśnictwa.

Przypomniał, że trzydzieści lat temu - w 1992 r. podczas pożaru w Kuźni Raciborskiej całkowitemu zniszczeniu uległo niemal 10 tys. ha lasu. Dziś znowu jest w tym miejscu piękny, zdrowy , zielony las. Z trasami pieszymi, rowerowymi, wieżami widokowymi. Odwiedzający to miejsce nie mogą uwierzyć, że to byłe pogorzelisko. Dodał, że Las Zagórski z pewnością będzie istniał za trzydzieści lat. Z bogatszym ekosystemem i bardziej przyjazny dla mieszkańców.
W rozmowie Sławomir Cichy podkreślał, że pozyskanie drewna jest ważnym elementem cyklu życia lasu i jego zaprzestanie, chociaż pozornie dobre, mogłoby w perspektywie lat przynieść odwrotne skutki.
Ochrona bierna, czyli zaprzestanie prac na terenie Lasu Zagórskiego doprowadziłoby do obumierania drzew, co zmusiłoby Nadleśnictwo, ze względów bezpieczeństwa, do wyłączenia go z dostępności dla ludzi.
Dodał, że nadleśnictwo prowadzi gospodarkę leśną zgodnie z obowiązującym przepisami prawa na zasadzie zrównoważonego rozwoju. Oznacza to, że las gospodarczy oprócz funkcji społecznych, ekologicznych, pełni również funkcje produkcyjne. Zmarnowanie surowca poprzez zaniechanie jego pozyskania, w świetle prawa stanowiłoby działanie na szkodę Skarbu Państwa, co z kolei zagrożone jest sankcjami karnymi.

Sytuacja związana z wycinką jest szeroko komentowana wśród mieszkańców miasta. Wielu zwraca się do radnych o podjęcie działań w kwestii Lasu Zagórskiego. Te są podejmowane: ostatnim jest wystosowanie apelu do Lasów Państwowych o zaprzestanie wycinki na terenie Lasu Zagórskiego oraz boru sosnowego na granicy dzielnic Maczki i Juliusz.

- Mam wielką nadzieję, że odpowiedź lasów państwowych będzie pozytywna, i te lasy zostaną uznane jako lasy użyteczne publiczne i wycinka zostanie zawieszona bądź przeorganizowana. Pielęgnacje lasu można prowadzić stopniowo, bo skoro przerwa między wycinką a zasadzeniem młodnika potrwa dwa lata, to my te lasy odzyskamy za dwadzieścia, trzydzieści lat, a to nas zupełnie nie satysfakcjonuje – mówi Łukasz Krawiec, radny miasta i członek ruchu „Sosnowiec na zielonym szlaku”.

Las Zagórski jest niezwykle ważnym miejscem dla mieszkańców dzielnic Zagórze, Kazimierz Górniczy a także Dąbrowy Górniczej. Zdaniem radnego, pielęgnację można prowadzić częściowo, bez konieczności przeprowadzania jednoczesnej wycinki na obszarze Lasu Zagórskiego. To właśnie takiej reakcji na apel spodziewają się sygnatariusze apelu, który został wysłany do Lasów Państwowych

- Argument, że obecność lasów w Polsce zawdzięczamy Lasom Państwowym zupełnie do mnie nie trafia. Drzewa rosną tu już od milionów lat i przyroda jakoś sobie przez ten czas radziła bez ingerenci człowieka – mówi radny.

Inicjatywa „Sosnowiec na zielonym szlaku” to nie tylko działania oficjalne, ale również akcje terenowe. W Tym roku w współpracy z mieszkańcami miasta przeprowadzone zostało nasadzanie drzew na ternie miasta – przybyło wtedy trzy tysiące nowych drzew. Kolejne sadzenie planowane jest na jesień tego roku.

Jaka przyszłość czeka Las Zagórski? Nie należy się raczej spodziewać zaprzestania wycinki na tym terenie. Pozostaje liczyć, że mieszkańcy miasta i przedstawiciele Lasów Państwowych wypracują wspólne rozwiązanie, które będzie zadowalało każdą ze stron. Nasadzenia są już prowadzone – na ich efekty przyjdzie jednak poczekać. Działania Nadleśnictwa widać będzie dopiero za kilka lat.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na sosnowiec.naszemiasto.pl Nasze Miasto