Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Radna Grażyna Welon z Sosnowca może stracić mandat. Wpłynął wniosek, że nie mieszka w Sosnowcu. Zbada to specjalny zespół

Kacper Jurkiewicz
Kacper Jurkiewicz
Styczniowa sesja Rady Miejskiej w Sosnowcu odbywała się częściowo zdalnie
Styczniowa sesja Rady Miejskiej w Sosnowcu odbywała się częściowo zdalnie esesja.tv
Do radnych w Sosnowcu wpłynął wniosek od mieszkańca, w którym twierdzi, że radna Grażyna Welon nie mieszka w Sosnowcu. Jeśli okazałoby się to prawdą, to radna straciłaby swój mandat. Z Komisji Skarg, Wniosków i Petycji powołano specjalny zespół, który ma zająć się tą sprawą. Na sesji Rady Miejskiej wywiązała się w tej sprawie dyskusja.

Wniosek o unieważnienie mandatu radnej Grażynie Welon z Sosnowca

Radni z Sosnowca poinformowali, że do Komisji Skarg, Wniosków i Petycji wpadł wniosek dotyczącej radnej Grażynę Welon z klubu Prawa i Sprawiedliwości. Najważniejszym jego elementem była informacja, że radna nie mieszka w Sosnowcu. To warunek, który musi spełniać osoba posiadająca mandat radnego w danym mieście.

Radny Łukasz Krawiec, który jest przewodniczącym tej komisji ze względu na trudność sprawy zdecydował o powołaniu trzyosobowego zespołu. W jego skład wejdzie radny Krawiec, a także radni Kamil Wnuk i Grzegorz Mentel. Radny Ryszard Łukawski z SLD odmówił dołączenia do zespołu, a z klubu PiS do komisji należy jedynie radna Welon, więc nie wytypowano jego reprezentanta.

- Przed zespołem stoi bardzo trudne i odpowiedzialne zadanie, a skutkiem jego pracy w przypadku potwierdzenia informacji zgłoszonych przez mieszkańca może być uchwała o wygaszeniu mandatu radnej Grażyny Welon. Nie będę mówił o szczegółach, ale na pewno zrobimy to rzetelnie. Na pewno nie możemy wyjść poza swoje kompetencje. Będziemy posiłkować się wiedzą i wsparciem prawników - przekazał Łukasz Krawiec.

Dyskusja na sesji Rady Miejskiej w Sosnowcu jak zwykle gorąca

Na styczniowej sesji Rady Miejskiej w Sosnowcu poruszono ten temat. A sama radna powiedziała, że można ją sprawdzić. I choć na tym można byłoby zakończyć rozmowy w tym temacie, oczywiście wywiązała się gorąca dyskusja pomiędzy radnymi i prezydentem.

- Powiem szczerze, że gdy dowiedziałam się, że taki zespół powstał to jestem zażenowana. Czemu to ma służyć? Czy z tej chwili z powodu plotek będziemy teraz powoływać zespoły i sprawdzać gdzie mieszkamy? To ma zmiano dokuczania, a nie wyjaśniania sprawy - mówiła radna Renata Zmarzlińska-Kulik.

Radna stwierdziła też, że dla dobra sprawy w zespole powinien znajdować się ktoś z klubu PiS. Głos zajął także prezydent Arkadiusz Chęciński.

- Bardzo się cieszę, że słów pani radnej Welon, która mówi: proszę, sprawdzajcie, nie mam nic do ukrycia. Rozumiem, że jeśli nie ma nic do ukrycia, a mieszkaniec ma wątpliwości, to radny powinien działać na rzecz mieszkańca i te wątpliwości rozwiać. Cieszę się, z tego co pani radna powiedziała. Dziwię się, że koledzy mówią, że radni nie powinni reagować na to, o co proszą nas mieszkańcy. Nie wiem skąd ta schizofrenia patrzenia w jedną stronę. W Świętochłowicach radni m.in. Prawa i Sprawiedliwości działali, by sprawdzić miejsca zamieszkania dwóch radnych. Jednemu wygaszono mandat, bo udowodniono, że nie mieszka tam gdzie podaje. Nie mówmy tutaj o działaniach politycznych, nieładnych. Takie rzeczy się zdarzają i są wyjaśniane. Podoba sytuacja miała miejsce z obecnym prezydentem Chorzowa, z radnym PiSu w Dąbrowie Górniczej - mówił Arkadiusz Chęciński. - Radna Welon powiedziała bardzo dobre słowa: sprawdźcie, udowodnimy moją słuszność. Pewnie ta osoba, którą taki wniosek złożyła, powinna powiedzieć wprost: przepraszam, że wprowadziłem opinię publiczną w błąd. Zdaje sobie sprawę, że pewnie w związku z tym jest stres, problemy, działania osób, które nas nie do końca lubią. Powinien więc za to wtedy przeprosić - dodał.

Renata Zmarzlińska-Kulik oburzyła się na słowo schizofrenia i nie rozumiała, dlaczego prezydent popiera działania w stylu "skoro inni tak robią, to my też powinniśmy". Stwierdziła też, żeby prezydent zważał na słowa, bo może wyciągnąć z tego wnioski.

- Muszę przyznać, że prezydent ma łatwość w podsycaniu dalszej dyskusji. Sprawdzajcie, sama pani radna Welon tak mówi, ale chodzi o styl, sposób w jaki to się robi. Naturalne wydawałoby się zapytanie samej zainteresowanej, nawet na komisji. Rzucenie się na budowanie od razu zespołu wydaje mi się śmieszne. Radna się zgadza, ale róbcie to z klasą - powiedział radny Jacek Dudek.

Radny Jacek Dudek w Komisji Skarg, Wniosków i Petycji

Radny Krawiec odniósł się później do wydarzeń na sesji i przekazał mieszkańcom, że odkąd radny Piotr Ociepka zrezygnował z bycia w komisji, to radna Welon została w nim jedyną przedstawicielką PiS. Dopiero teraz radny Dudek miał chcieć dołączyć do Komisji, by być członkiem zespołu, który pochyli się nad wnioskiem o unieważnienie mandatu Grażyny Welon.

- Niestety, nie ma takiej praktyki – radni sprawozdawcy oraz zespołu wybierani są spośród komisji, ale nic nie szkodzi na przeszkodzie, aby pan radny zgłosił akces do komisji i po rozpatrzeniu kilku łatwiejszych skarg mógł zajmować się również tymi najtrudniejszymi. Na sesji zgodnie przegłosowaliśmy akces pana radnego Dudka do Komisji Skarg, Wniosków i Petycji - informował Łukasz Krawiec.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziennik Zachodni / Wielki Piątek

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na sosnowiec.naszemiasto.pl Nasze Miasto