Dla sosnowieckich "Kazików" to już niestety trzecia porażka w czwartym spotkaniu drugiego etapu rozgrywek. Sosnowiczanie w dotychczasowych meczach pokonali po zaciętej walce siatkarzy Górnika Radlin 3:2 oraz przegrali w spotkaniach z MOSiR-em Zabrze i Politechniką Gliwice.
Oba te spotkania także trzymały kibiców i sztaby szkoleniowe w napięciu, bowiem zakończyły się tie-breakiem. Do meczu z zespołem z Czechowic nasz zespół zajmował trzecie miejsce w tabeli grupy trzeciej. Tuż za UKS Płomieniem znajdował się właśnie ostatni rywal naszych siatkarzy, który dzięki wygranej zepchnął drużynę z Sosnowca na czwarte miejsce. Po tej porażce szanse naszej drużyny na awans do drugiej ligi zmalały.
- Mamy młody zespół, który cały czas jest jeszcze na dorobku. Wywalczyliśmy awans do drugiego etapu, teraz robimy wszystko, aby zrobić kolejny krok na drodze do awansu. Chłopcy dają z siebie wszystko, ale nie zawsze udaje się podnieść punkty z parkietu. Będziemy starać się zrobić wszystko, co w naszej mocy, by kolejne starcia zakończyły się korzystnym wynikiem dla naszego zespołu - mówi szkoleniowiec sosnowieckich siatkarzy.
Nasz zespół znakomicie spisywał się w pierwszym etapie rozgrywek, kiedy to dość niespodziewanie wygrał aż dziesięć z czternastu pojedynków. Dzięki temu zapewnił sobie miejsce premiowane awansem do czołowej czwórki. W pokonanym polu zostawił m.in. faworyzowaną ekipę UKS Sokół 43 Katowice.
Ważna zmiana na Euro 2024! Ukłon w stronę sędziów?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?