Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Przedsiębiorcy z ulicy Targowej negatywnie o przebudowie ulicy. "Zastanawiam się, czy nie ogłosić upadłości konsumenckiej"

Adam Tobojka
Adam Tobojka
Trwający od kilku dni remont sprawił, że znajdujące się przy ulicy Targowej sklepy odnotowały znaczny spadek obrotów. Zobacz kolejne zdjęcia. Przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE
Trwający od kilku dni remont sprawił, że znajdujące się przy ulicy Targowej sklepy odnotowały znaczny spadek obrotów. Zobacz kolejne zdjęcia. Przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE Adam Tobojka
Rozpoczęty w ubiegłym tygodniu remont ulicy Targowej – będący częścią przebudowy sąsiedniej ulicy Małachowskiego – wzbudza w mieszkańcach i przedsiębiorcach, posiadających sklepy przy modernizowanej ulicy skrajne emocje. Większość zarzuca magistratowi brak informacji o planowanych pracach, a także zawężenie możliwości prowadzenia biznesu. Miasto ustosunkowało się do głosów mieszkańców.

Remont ulicy Targowej to część zadania przebudowy sąsiedniej ulicy Małachowskiego – trwającego już ponad dwa lata przedsięwzięcia, któremu na drodze stał szereg utrudnień, od problemów z dostępnością materiałów, po komplikacje z uwolnienim środków przeznaczonych na remont z programu Polskiego Ładu. Wydaje się jednak, że udało się już je zażegnać – od lutego bieżącego roku robotnicy powrócili na poddny renowacji teren, by ostatecznie zakończyć prace. Jednym z elementó zadania jest remont ulicy Targowej, a konkretnie jej odcinek ograniczony skrzyżowaniami z ulicami Małachowskiego i Modrzejowską. Powstać ma tam nowa nawierzchnia, a także nasadzenia. Wzdłuż jezdni pojawić mają się miejsca parkingowe. Skrzyżowanie z ulicą Małachowskiego przekształcone zostanie w rondo, co usprawnić ma ruch samochodowy. Ten po remoncie ma zostać ograniczony – wjazd na Targową będą miały jedynie pojazdy należące do mieszkańców znajdujących się przy ulicy kamienic i samochody dostawcze, przywożące towary do mieszczących się tam sklepów.

Jednak do zakończenia tego remontu będzie trzeba jeszcze trochę poczekać. Jak podaje urząd miasta, koniec prac przewidziany jest na maj. Mieszkańcy i przedsiębiorcy, prowadzący swoje sklepy przy ulicy Targowej będą musieli się przyzwyczaić do widoku rozkopanej drogi i maszyn budowlanych. Nie oznacza to jednak, że nie mogą wyrażać swojego niezadowolenia z powodu przeprowadzanych prac.

Jedną z takich osób jest pani Danuta Jęcek, właścicielka sklepu zoologicznego Nero.

- Zastanawiam się, czy nie ogłosić upadłości. Przez remont znacząco spadła liczba klientów odwiedzających nasz sklep, nic dziwnego, skoro cała droga jest rozkopana i dostać się do niektórych sklepów jest niezwykle trudno. Dodatkowo mamy olbrzymi kłopot z zaopatrzeniem. Do tej pory towar podjeżdżał pod same drzwi sklepu, teraz musimy go nosić z sąsiedniej ulicy. A to są ciężkie worki z karmą, często po kilkadziesiąt kilogramów – mówi pani Danuta.

Dostawa towarów to jedne z głównych problemów, z jakimi borykać się będą w najbliższym czasie przedsiębiorcy z ulicy targowej. Kurierzy do sklepów dostać będą mogli się jedynie z sąsiednich ulic, Modrzejowskiej lub Małachowskiego. O uciążliwości można mówić, gdy dostarczyć trzeba kilka paczek. Problem zaczyna się, gdy – tak jak w przypadku sklepu pani Danuty – przetransportować trzeba kilkudziesięciokilogramowy ładunek. O przewiezieniu paczek wózkiem nie może być mowy – rozkopana droga uniemożliwia tego typu rozwiązanie.

W nieco lepszej sytuacji jest pani Agnieszka Żurek, której sklep odzieżowy Modimo znajduje się blisko skrzyżowania z ulicą Modrzejowską. Jednak i ona skarży się na spadkek liczby klientów.

- Nic dziwnego, skoro od razu rozkopana została cała ulica. Wszyscy decydują się na przejście Kościelną, klientó jest mniej. Bardzo zawiodła nas postawa urzędu miasta, nikt nas nie poinformował o rozpoczęciu prac, brakowało jakiegoś uprzedzenia, które pozwoliłoby nam się przygotować do tej całej sytuacji – mówi pani Agnieszka.

Brak informacji z strony urzędu miasta to jeden z głównych zarzutów, stawianych przez przedsiębiorców. Wszystkie zebrał Tomasz Janik, właściciel studia akwarystyki Green Art, które pojawiły się w przygotowanym przez niego filmie informacyjnym.

- Sam remont rozumiem jest istotny, ale tu chodzi nie o sam fakt rozpoczęcia prac a o to, jak zostaliśmy potraktowani. Nikt do nas nie przyszedł z żadną propozycją, nie przedstawił nam przewidywanego czasu zakończenia prac. Zaczęło się bez żadnej informacji, niektózy nie zdążyli nawet powyjeżdżać samochodami – wylicza pan Tomasz

Przedsiębiorcy, poza przygotowaniem filmu, zastanawiają się nad bardziej zdecydowaną formą działań – pozew zbiorowy przeciw urzędowi miasta.

- Będziemy się starali namówić wszystkich przedsiębiorców z Targowej do przystąpienia do pozwu. Pojedynczo nie jesteśmy w stanie wiele osiągnąć, ale razem możemy już coś zdziałać – mówi pan Tomasz.

Czego chcieliby dochodzić przedsiębiorcy?

- Osobiście chciałbym otrzymać przeprosiny i pewną formę zadośćuczynienia moralnego. Finansowa gratyfikacja byłaby również mile widziana, cała sytuacja z remontem odbija się na znacznym spadku obrotu. Na ten moment nie orientowałem się jeszcze, jak wygląda procedura wyliczenia strat, ale tak jak zaznaczyłem na początku – dla mnie ważniejsze są przeprosiny. Tu płacimy podatki, tu zdecydowaliśmy się otworzyć biznes, chcemy, by liczono się również z naszym zdaniem – mówi pan Tomasz.

Jednak nie wszyscy sprzedawcy z ulicy Targowej mają podobne opinie. Właścicielka jednego ze sklepów z odzieżą używaną nie narzeka na spadek liczby klientów. Wskazuje za to na inne problemy: ciągły hałas i brud, który dostaje się do wnętrza sklepu na podeszwach odwiedzających.

- Rozumiem, że ten remont jest potrzebny, trzeba go po prostu przetrwać, potem już będzie tylko lepiej - mówi.

O komentarz w sprawie remontu ulicy Targowej poprosiliśmy urząd miasta.

- Prace w ciągu ulicy Targowej rozpoczęliśmy maksymalnie późno w ostatnim etapie planowanych prac, by jak najdłużej pozwolić na normalne funkcjonowanie działających tam sklepów. Remont zakończyć ma się pod koniec maja, jednak przejezdność uzyskana będzie już wcześniej, ostatnie etapy prac to wykończenia, które nie będą stały na przeszkodzie w dostawach. Odremontowana jezdnia przyniesie również w przyszłości korzyści dla przedsiębiorców. Na ten moment nie ma jednak mowy o wypłacaniu rekompensat - mówi Rafał Łysy, rzecznik urzędu miasta w Sosnowcu.

Przyznaje przy tym, że urząd nie poinformował bezpośrednio właścicieli sklepów o rozpoczęciu prac na ulicy Targowej.

- Renowacja ulicy Targowej od początku była częścią zadania przebudowy ulicy Małachowskiego, a informacje o tym dostępne był od początku uruchomienia projektu. O planowanym rozpoczęciu budowy informowaliśmy zwykłymi dla nas komunikatami: poprzez platformy social media, wiadomość była udostępniona również na stronie urzędu miasta - zaznacza.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na sosnowiec.naszemiasto.pl Nasze Miasto