Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Problemy Czarnych Sosnowiec. Nie wiadomo czy klub przystąpi do rozgrywek w nowym sezonie

Tomasz Szymczyk
Czy w nowym sezonie nadal będziemy oglądać czwartoligowe mecze przy al. Mireckiego?
Czy w nowym sezonie nadal będziemy oglądać czwartoligowe mecze przy al. Mireckiego? Tomasz Szymczyk
Męska drużyna piłkarska z alei Mireckiego przez wiele lat była solidnym czwartoligowcem. Teraz nie wiadomo jednak, czy zespół przystąpi do rozgrywek w nowym sezonie. Pisze Tomasz Szymczyk.

Czarni Sosnowiec to klub w piłkarskim świecie i tym małym, i tym dużym znany niewątpliwie z najlepszej niegdyś w Polsce drużyny kobiecej. W ostatnich latach w czwartej lidze udało się także zadomowić męskiej drużynie sosnowiczan. Czarni awansowali do tej klasy rozgrywkowej w 2000 roku, a po spadku ponownie w 2009. Drużyna była solidnym czwartoligowcem, teraz jednak nie wiadomo, czy przystąpi do rozgrywek w nowym sezonie. Dlaczego? Stare porzekadło mówi, że jeśli nie wiadomo o co chodzi, to chodzi o pieniądze...

- Nie dostaliśmy żadnych funduszy, nawet 5 zł - przyznaje Robert Majewski, działacz Czarnych. Zawodnicy przygotowują się do nowych rozgrywek indywidualnie z innymi klubami, bo ani oni, ani zarząd klubu nie zna przyszłości sekcji męskiej.

Ratunkiem dla Czarnych ma być współpraca z Zagłębiem Sosnowiec. Niedawno mówiło się już o planowanej fuzji obu klubów, w myśl której męski team Czarnych miałby się stać rezerwowym zespołem klubu ze Stadionu Ludowego. Do połączenia ostatecznie jednak nie doszło.

- Taki jest plan. Bylibyśmy satelickim klubem Zagłębia, w którym mogliby się ogrywać młodzi zawodnicy - opowiada Robert Majewski, który dodaje, że kwestia startu Czarnych w nowych rozgrywkach jest uzależniona właśnie od porozumienia z Zagłębiem. Nie wiadomo też na razie, czy w przypadku wycofania z IV ligi Czarni zagraliby w niższej klasie rozgrywkowej, np. w A-klasie.

11 sierpnia według planu sosnowiczanie mają rozegrać pierwszy ligowy mecz z Szombierkami Bytom. Czas pokaże, czy kibice będą mogli wtedy zobaczyć zespół w akcji. Działacze zapewniają, że robią wszystko, co mogą, by uratować sekcję. - Będę w tym klubie ostatnim, który powie, że trzeba się pakować - zapowiada Robert Majewski.

Takich problemów, jak panowie z Czarnych nie ma natomiast kobieca sekcja kolejowego klubu. W nowym sezonie sosnowieckie piłkarki po raz kolejny będą walczyć o awans do ekstraklasy. W ubiegłym roku Czarne przegrały rywalizację w ostatniej kolejce. Teraz ma być już bez problemów.

- Mam nadzieję, że sekcja kobieca ruszy do przodu. Musi być nas widać. Jeżeli nie uda się nam z IV ligą, to musimy zrobić wszystko, by awansować. Mamy już zakontraktowanych kilka nowych zawodniczek - słyszymy w klubie.

Sezon w I lidze kobiet rozpoczyna się 25 sierpnia. Sosnowiczanki czeka wówczas wyjazdowy pojedynek z Wandą Kraków. Na własnym boisku zagrają tydzień później. Ich przeciwnikiem będzie wtedy Sportowa Czwórka Radom.


Od 1924 roku
Kolejowy Klub Sportowy Czarni Sosnowiec jako rok swego założenia podaje 1924.

W obecnej postaci drużyna istnieje jednak od 1976, kiedy połączyli się dotychczasowi Czarni, założeni przed wojną przez pracowników huty Milowice i Kolejarz Sosnowiec, który kilka lat wcześniej wchłonął Kotlarza. Największy sukces męskiego zespołu do gra w IV lidze. O wiele większe sukcesy ma natomiast istniejący od lat siedemdziesiątych zespół kobiecy. Panie z klubu przy alei Mireckiego dwanaście razy były mistrzyniami Polski (po raz ostatni w 2000 r.), jedenaście razy zdobywały też Puchar Polski. Swego czasu to właśnie na Czarnych opierała się cała reprezentacja Polski.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na sosnowiec.naszemiasto.pl Nasze Miasto