Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Prezydenci Katowic, Sosnowca i Tychów jednym głosem na temat uchodźców. Potrzebny jest jednolity, rządowy system pomocy

Tomasz Breguła
Tomasz Breguła
Utworzenie na szczeblu rządowym jednolitego systemu pomocy, a także miasteczek dla uchodźców - to najważniejsze pomysły przedstawione przez prezydentów trzech śląskich miast.  


Zobacz kolejne zdjęcia. Przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE
Utworzenie na szczeblu rządowym jednolitego systemu pomocy, a także miasteczek dla uchodźców - to najważniejsze pomysły przedstawione przez prezydentów trzech śląskich miast. Zobacz kolejne zdjęcia. Przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE fot. Tomasz Breguła
Dziś (11 marca) przed dworcem PKP w Katowicach samorządowcy mówili o sytuacji samorządów i ich działań w związku z napływem uchodźców z ogarniętej wojną Ukrainy. Propozycje przedstawili prezydent Katowic Marcin Krupa, Arkadiusz Chęciński, prezydent Sosnowca, a także Maciej Gramatyka, zastępca prezydenta Tychów.

Samorządy oczekują wsparcia ze strony rządu

Spotkanie z prezydentami trzech śląskich miast odbyło się przed dworcem PKP w Katowicach, gdzie codziennie przewijają się setki uchodźców.

Zobacz zdjęcia:

- Jedni zostają tutaj, inni - co częściej zauważamy - chcą jechać dalej, do różnych miejsc w kraju i za granicą. Musimy temu sprostać. Staramy się robić wszystko, co w naszej mocy, jako samorządy. Oczekujemy jednak, że zostanie to usystematyzowane. Współpraca z wojewodą układa się dobrze, ale brakuje jednolitego systemu, z którego moglibyśmy korzystać - mówił Marcin Krupa, prezydent Katowic.

Nie przeocz

Chodzi o stworzenie na szczeblu rządowym jednolitego systemu pomocy, który ułatwi m.in. identyfikację osób trafiających do Polski z Ukrainy, a także znalezienie dla nich tymczasowego i docelowego miejsca pobytu.

- Tego się domagamy, o to prosimy, ponieważ ułatwi to niesienie pomocy uchodźcom, którzy przyjeżdżają do naszych miast. W tej chwili trudno nawet stwierdzić, ile osób w nich przebywa. Wiemy jedynie, że 2 mln osób przekroczyły granicę polsko-ukraińską - dodawał prezydent Katowic.

1500 numerów PESEL w Tychach

Jak przekazał Marcin Krupa po rozmowie z merem Lwowa Andrijem Sadowym, żadna organizacja pomocowa nie dotarła jeszcze do tego miasta. Na apele o pomoc odpowiedziały Tychy, które wysłały już do Lwowa siedem autobusów.

- Gdyby nie mieszkańcy naszych miast, to dziś mielibyśmy olbrzymi problem. Mam wrażenie, że na Śląsku sytuacja jest pod kontrolą. Dzieje się tak dlatego, że przybywający tu uchodźcy jadą dalej, po otrzymaniu tu pomocy, albo zatrzymują się w mieszkaniach i domach osób, które już tutaj są - podkreślał Maciej Gramatyka, zastępca prezydenta Tychów.

Od momentu wybuchu wojny na Ukrainie w Tychach wydano prawie 1500 numerów PESEL. W całym zeszłym roku przyznano ich natomiast 1200.

- Ile jeszcze osób się zgłosi? Tego nie jesteśmy w stanie przewidzieć. W niektórych sytuacjach zaczyna brakować jedzenia dla tych ludzi, którzy czekają na wsparcie. Oczywiście radzimy sobie z tym, jesteśmy w stanie to pożywienie kupić i zachęcić firmy do pomocy. Pytanie tylko, jak długo mieszkańcy i przedsiębiorcy będą gotowi, do tak bezinteresownej pomocy. Wiele wskazuje na to, że potrzebujemy systemowych rozwiązań i szybkiej aktywizacji osób, które do nas przyjeżdżają - mówił Maciej Gramatyka.

Jak przekonywał zastępca prezydenta Tychów, uchodźcy trafiający do tego miasta, bardzo często sami mówią o gotowości podjęcia pracy. Trzeba jednak im to umożliwić.

Powstaną tymczasowe miasteczka dla uchodźców?

Prezydent Sosnowca Arkadiusz Chęciński podkreślał natomiast, że możliwości samorządów powoli się wyczerpują i zaapelował o utworzenie większej ilości punktów recepcyjnych, by uchodźcy przybywający do Polski, nie tłoczyli się w jednym miejscu. Zaproponował także utworzenie miasteczek tymczasowych.

- To pomogłoby zweryfikować każdą osobę, dowiedzieć się, skąd przyjechała i dlaczego, oraz jak długo zamierza tu pozostać. Z taką wiedzą będziemy też mogli przygotować dodatkowe miejsca w szkołach i przedszkolach dla tych, którzy tego potrzebują. Bez posiadania takich podstawowych informacji nie jesteśmy w stanie zaspokoić potrzeb uchodźców oraz zadbać o bezpieczeństwo własnych mieszkańców - przekonywał Arkadiusz Chęciński.

Prezydent Sosnowca odniósł się także do fałszywych informacji na temat uprzywilejowania obywateli Ukrainy, które od kilku dni krążą w internecie.

- Nie dostaną wcześniej mieszkań, nie otrzymają opieki medycznej przed innymi. Tak samo jak my, będą musieli czekać w kolejkach. Ich prawa będą zrównane z prawami Polaków, nie będą traktowani w sposób priorytetowy - zaznaczał Arkadiusz Chęciński.

Prezydent wspominał też o specustawie dotyczącej pomocy uchodźcom, którą zajmie się dzisiaj senat. Przewiduje ona, że pobyt obywateli Ukrainy w naszym kraju będzie uznawany za legalny co najmniej przez 18 miesięcy. Mówi też o ułatwieniach w podjęciu pracy, a także dostępie do opieki zdrowotnej i edukacji.

Musisz to wiedzieć

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na katowice.naszemiasto.pl Nasze Miasto