Pożegnanie rozgrywającego

Nie było niespodzianki w siatkarskim turnieju o Puchar Prezydenta Miasta Będzina. W finale mistrz Polski Jastrzębski Węgiel Jastrzębie łatwo, bez straty seta, pokonał KP Polską Energię Sosnowiec.

Obecność sosnowiczan w finale już była sporym zaskoczeniem. Więcej szans dawano bowiem Pamapolowi Domex AZS Częstochowa. Tymczasem w spotkaniu grupowym KP Polska Energia po dramatycznym spotkaniu 3:2 wygrała z faworyzowanym zespołem z Częstochowy.

W finałowym spotkaniu sosnowiczanie tylko w trzeciej partii zdołali nawiązać walkę z mistrzami Polski. W końcówce, przy stanie 26:25 dla jastrzębian, kontuzji stawu skokowego nabawił się rozgrywający Jastrzębskiego Węgla Pavel Chudik. Zamieszanie i chwilowa przerwa nie zdekoncentrowała podopiecznych trenera, Igora Prielożnego. W następnej akcji Daniel Pliński zdobył decydujący punkt dla swojego zespołu. Wcześniej nasi siatkarze nie radzili sobie z przyjęciem zagrywki, zwłaszcza Przemysława Michalczyka, oraz mieli ogromne problemy ze skutecznym zakończeniem swoich ataków.
Dodajmy, że dla Łukasza Żygadły, rozgrywającego sosnowieckiego zespołu spotkanie z Jastrzębskim Węglem było pożegnalnym w brawach KP Polskiej Energii. Siatkarz wczoraj wyjechał już do Aten. Do końca sezonu będzie grał w mistrzu Grecji, Panathinaikosie Ateny. Działacze z Sosnowca zdecydowali się na transfer swojego najlepszego zawodnika, bo klub znajduje się w fatalnej sytuacji finansowej.

Sporo emocji dostarczyło spotkanie o piąte miejsce miedzy dwoma drugoligowcami, MOS Będzin i energetykiem Jaworzno. Drużyna z Jaworzna prowadziła już 2:0, ale gospodarze nie załamali się. Świetnie grał doświadczony Albert Semeniuk. To przede wszystkim dzięki niemu będzinianie doprowadzili do remisu. W tie breaku popis gry dał jednak atakujący Energetyka, Grzegorz Kosatka.

Najlepszym zawodnikiem turnieju wybrano Daniela Plińskiego, środkowego Jastrzębskiego Węgla.

Wyniki: