Prokuratura poprosiła w tej sprawie o opinię ekspertów z Politechniki Śląskiej w Gliwicach dot. instalacji elektrycznej, biegłego z zakresu pożarnictwa, przesłuchała świadków i dokonała oględzin na miejscu zdarzenia.
- W śledztwie nie zebrano jednak dowodów, których ocena wskazywałaby, iż pożar był wynikiem przestępstwa - pisze w komunikacie Marta Zawada-Dybek, rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Katowicach. - W sposób nie budzący wątpliwości ustalono, iż źródło ognia znajdowało się nad kopułą pomiędzy dwoma nawami, nad którą posadowiona była mała wieżyczka, która była podświetlana z zewnątrz przez reflektory halogenowe, a wnętrze pomiędzy kopułą i dachem, było również oświetlane. Ustalono, iż ogień nie został zainicjowany od zewnątrz, lecz powstał w przestrzeni pomiędzy konstrukcja dachu, a sklepieniem.
Niewątpliwym jest iż przed powstaniem pożaru nie było ingerencji osób trzecich, które mogłyby przyczynić się do powstania pożaru.
- zaznacza rzeczniczka.
Jak dalej czytamy w komunikacje, "częściowo zawalona konstrukcja drewniana dachu nad kopułą zniszczyła miejsca łączenia przewodów elektrycznych z 3 zbiegających się w tym miejscu instalacji, co nie pozwoliło między innymi biegłym na ustalenie konkretnej przyczyny powstania pożaru. W szczególności z opinii biegłych z Wydziału Elektrycznego Politechniki Śląskiej dot. stanu instalacji elektrycznej w katedrze i jej wpływu na powstanie pożaru wynika, że nie można stwierdzić, iż pożar wywołany został przez niesprawną instalację elektryczną".
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Dzieje się w Polsce i na świecie – czytaj na i.pl
- Polski samolot musiał nagle lądować na Islandii. Nerwowa sytuacja na pokładzie
- Gwiazdy „Pulp Fiction” na 30. rocznicy premiery filmu. Niektórych zabrakło
- Kokosanka pingwinem roku. Ptak z gdańskiego zoo bije rekordy popularności
- Sto dni do rozpoczęcia Igrzysk Olimpijskich w Paryżu. Co mówią mieszkańcy Paryża?