Powrót kapryśnej zimy

Od piątku pogorszyły się warunki na drogach. Pada śnieg i jest ślisko. Liczba odnotowanych na terenie Zagłębia zdarzeń drogowych wzrosła, ale ich przyczyną, obok zimowej aury, była także brawura kierowców.

- W weekend jezdnie były czarne. Służby drogowe były jednak przygotowane, gdyby opadów śniegu było więcej. Kierowcy powinni pamiętać, że mimo panujących w ostatnim czasie wiosennej aury nadal warunki na drogach mogą się pogorszyć w każdej chwili. Topniejący w ciągu dnia śnieg może w nocy zamarzać, tworząc na jezdni niebezpieczną warstwę lodu. Powrót zimy spowodował wzrost liczby kolizji. Ich przyczynami były także niedostosowanie prędkości do panujących warunków, alkohol i brawura - tłumaczy podinspektor Krzysztof Gajecki, naczelnik sekcji ruchu drogowego KPP w Będzinie.

Na terenie powiatu będzińskiego odnotowano 4 kolizje w Czeladzi, Sączowie i w centrum Będzina. W sobotę w Będzinie 52-letni mężczyzna, kierujący fiatem uno, w czasie cofania uderzył w zaparkowany samochód. Kierowca miał we krwi 1,65 promila alkoholu. Sprawcę zatrzymano.

W Sosnowcu wczoraj przed południem w pobliżu Makro Cash and Carry zderzyły się opel vectra i fiat seicento. Winowajcę, kierującego oplem, ukarano mandatem 200 zł.

Na terenie Dąbrowy Górniczej także odnotowano kilka stłuczek. Do tragicznego wypadku, w którym trzy osoby odniosły obrażenia, doszło natomiast przy ul. Manifestu Lipcowego.

- Zderzyły się fiat cinquecento i fiat uno. Kierująca uno 23-letnia kobieta doznała urazu twarzy i stopy, jej pasażer trafił do szpitala z obrażeniami głowy. Kierujący fiatem 170 ma złamaną nogę - wyjaśnia komisarz Andrzej Wieczorek, rzecznik prasowy KMP w Dąbrowie Górniczej.
Kłopoty na drogach mieli również kierowcy powiatów zawierciańskiego i olkuskiego. Tu także doszło do kilku kolizji.