MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Porażka MMKS w meczu "na szczycie" III ligi

(wow)
Dąbrowianie nie potrafili sobie poradzić z szybkimi atakami drużyny tyskiej. Fot. W. W. Wacławek
Dąbrowianie nie potrafili sobie poradzić z szybkimi atakami drużyny tyskiej. Fot. W. W. Wacławek
Fatalnie spisujący się w drugiej połowie koszykarze dąbrowskiego MMKS ulegli 55:65 MOSM Tychy w meczu niepokonanych wcześniej drużyn III ligi. W połowie pojedynku podopieczni Wojciecha Wieczorka prowadzili różnicą 7 ...

Fatalnie spisujący się w drugiej połowie koszykarze dąbrowskiego MMKS ulegli 55:65 MOSM Tychy w meczu niepokonanych wcześniej drużyn III ligi. W połowie pojedynku podopieczni Wojciecha Wieczorka prowadzili różnicą 7 "oczek".

Gospodarze rozpoczęli spotkanie od serii trafień Krzysztofa Kozińskiego i Łukasza Adamczyka. Tyszanie odpowiedzieli "trójką" Pawła Olczaka, ale w 5 min. podopieczni Wojciecha Wieczorka prowadzili 8:4. Za moment błąd Artura Lewickiego wykorzystał Marcin Jaremko, umieszczając piłkę w koszu.

Pierwsza kwarta zakończyła się ostatecznie remisem 15:15.
Drugą ćwiartkę trafieniami zza linii 6,25 m zainaugurowali Łukasz Adamczyk i Tomasz Dudkiewicz. Rywale odpowiedzili koszem najskuteczniejszego na parkiecie (31 punktów w całym meczu) Pawła Olczaka, ale za moment w odstępie kilku sekund na listę strzelców wpisali się Artur Lewicki i Łukasz Adamczyk, powiększając przewagę MMKS do 8 "oczek" (25:17).

Kilkanaście sekund przed końcem drugiej części meczu dąbrowianie prowadzili 34:24. W tym momencie piłkę stracił jednak Tomasz Dudkiewicz. Zdołał on naprawić swój błąd blokując rzut rywala. Wybita piłka trafiła jednak do Marcina Jaremko, który równo z syreną umieścił ją w koszu.
Po przerwie inicjatywę przejęli tyszanie. Piłkę tracili kolejno Krzysztof Koziński, Grzegorz Banak i Michał Bujak. Szybkie kontrataki gości koszami kończył natomiast Paweł Olczyk, szybko doprowadzając do remisu (34:34). Na prowadzenie drużynę przyjezdną wyprowadził Tomasz Bzdyra (34:36). Strzelecką niemoc dąbrowian przełamał dopiero Tomasz Dudkiewicz. W 28 min. przed szansą na doprowadzenie do remisu stanął Paweł Pietraszczyk. Spudłował. Kontratak gości akcją "dwa plus jeden" zakończył Tomasz Bzdyra.

Ostatnią kwartę podopieczni Wojciecha Wieczorka zaczęli broniąc "strefą". Rozbili cztery pierwsze akcje rywali, wykorzystując połowę kontrataków. Po trafieniach Łukasza Adamczyka i Artura Lewickiego straty dąbrowian stopniały do jednego "oczka" (44:45). Później jednak o strzeleckich umiejętnościach przypomniał sobie Paweł Olczak. W 35 min. w kant tablicy (zamiast do kosza) trafił Piotr Zieliński. Kontra gości została szybko przerwana, ale dwa osobiste wykorzystał Tomasz Bzdyra (44:51).

Półtorej minuty przed końcem pojedynku, po koszu Piotra Zielińskiego, dąbrowianie przegrywali 50:59. Za moment jeden rzut wolny wykorzystał Artur Lewicki oraz na listę strzelców wpisał się Łukasz Adamczyk. Straty MMKS stopniały do 6 punktów. (53:59) Kolejne kilkadziesiąt sekund należało jednak do skuteczniejszych tyszan (53:64). Ostatnie punkty dla gospodarzy zdobył Artur Lewicki. Przyjezdni zdołali jeszcze odpowiedzieć jednym celnym osobistym swojego kapitana Roberta Rojka.


* MMKS Dąbrowa Górn. - MOSM Tychy 55:65 (15:15, 19:12, 6:18, 15:20).

MMKS Dąbrowa Górn.: Adamczyk 12 (2), Koziński 11 (1), Dudkiewicz 9 (1), Pietraszczyk 8, Lewicki 7 - Zieliński 8, Dukowicz, Banak, Dudek.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Świątek w finale turnieju w Rzymie!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Porażka MMKS w meczu "na szczycie" III ligi - Sosnowiec Nasze Miasto

Wróć na sosnowiec.naszemiasto.pl Nasze Miasto