Piłkarze strzemieszyckiej Alby Unii nie zdołali w sobotę "urwać" punktów rezerwom Górnika Zabrze, choć w pierwszej połowie dominowali na boisku. W 4 min. mocne uderzenie Miłosza Miśkiewicza padło łupem Dymitrija Diaczenko.
Dziesięć minut później z 13 m w słupek trafił Gracjan Szymański, a za moment tuż nad poprzeczką strzelał zza pola karnego Miłosz Miśkiewicz.
W 24 min., po kiksie Krzysztofa Ślęzaka bliscy objęcia prowadzenia byli zabrzanie. Strzał Dawida Sali trafił jednak w plecy Jacka Jaworskiego. Unia odpowiedziała akcją Miłosza Miśkiewicza, który po ograniu Krzysztofa Odrobińskiego z 18 m "ostemplował" spojenie słupka z poprzeczką.
Po przerwie na grząskim boisku trwała walka o punkty, w której więcej do powiedzenia mieli goście. W 53 min. Daniel Kołodziejski z 18 m uderzył nad poprzeczką. Kwadrans później strzał Dawida Buchalika zablokował Zbigniew Bałaga.
Gospodarze odpowiedzieli strzałem głową Marcina Dębskiego, ale na posterunku był Dymitrij Diaczenko. W 79 min. Dawid Sala zagrał do Tomasza Szczepaniuka, który mając przed sobą jedynie Grzegorza Sokołowskiego umieścił futbolówkę w siatce.
Dwie minuty przed końcowym gwizdkiem arbitra silny wolej z 10 m Krystiana Kowalczyka poszybował tuż nad poprzeczką. Lepszym strzelcem za moment okazał się Dawid Sala, który uderzeniem z 7 m ustalił wynik spotkania.
* Alba Unia Strzemieszyce - Górnik II Zabrze 0:2 (0:0). Bramki: 0:1 Szczepaniuk (79 min.), 0:2 Sala (90 min.). Czerwona kartka: Ślęzak (Unia).
Unia: Sokołowski - Koścień (55 min. Bałaga, 79 min. Lewaj), Ślęzak, R. Nowak, Wikliński (75 min. Dębski) - Jaworski, Pietrkiewicz, Miśkiewicz, Mironowicz - Lipski (78 min. Kowalczyk), G. Szymański.
Sensacyjny ruch Łukasza Piszczka
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
