Mundurowi, w czwartek późnym wieczorem, patrolując rejon Szosy Bydgoskiej zauważyli osobowego golfa, którym podróżowali młodzi ludzie.
Policjanci zatrzymali auto do kontroli. Kiedy funkcjonariusze podeszli do auta i otworzyli jego drzwi, poczuli charakterystyczny zapach palonej marihuany. Podczas rozmowy z kierowcą funkcjonariusze nabrali podejrzeń, że może on być pod wpływem środków odurzających. Postanowili poddać 20-latka badaniu na zawartość narkotyków specjalnym testerem.
Wynik testu potwierdził obecność zakazanych środków w organizmie kierowcy. Policjanci dokładnie sprawdzili wnętrze pojazdu i przeszukali kierowcę oraz pasażera auta. U tego pierwszego funkcjonariusze znaleźli foliowy woreczek z białym proszkiem.
Wstępne badania wykazały, że jest to amfetamina. Było jej 20 gramów. Z kolei u pasażera, rówieśnika kierowcy, mundurowi znaleźli foliowy woreczek z zielonym suszem. Testy wykazały, że było tam blisko 15 gramów marihuany. Mężczyźni prosto z miejsca kontroli trafili do policyjnej celi.
Zebrane przez policjantów dowody wskazują na to, że kierowca poza tym, że prowadził pojazd pod wpływem narkotyków i je posiadał, to również udzielał ich odpłatnie innym osobom.
Mężczyźni już usłyszeli zarzuty. Może im teraz grozić do trzech lat więzienia.
Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?