W ubiegłą środę, w godzinach wieczornych, sosnowieccy mundurowi dostali zgłoszenie o potrąceniu na przejściu dla pieszych dwóch osób. Do tej niebezpiecznej sytuacji miało dojść w rejonie ulicy 11 Listopada. Sprawca uciekł z miejsca zdarzenia. Na szczęście policjanci szybko zatrzymali winnego: okazał się nim trzydziestoletni mieszkaniec Sosnowca, który z miejsca zdarzenia uciekł do swojego mieszkania, tam też znaleźli go policjanci. Gdy zaczęli z nim rozmowę, wyczuli od niego woń alkoholu i marihuany. Mężczyzna zaprzeczył jakoby był pod wpływem obu tych substancji, jednak mundurowi nie dali wiary jego tłumaczeniom. Badanie jednoznacznie wykazało, że 30-latek był pod wpływem alkoholu i narkotyków. Dodatkowo okazało się, że nie posiada uprawnień do kierowania pojazdami. Został zatrzymany.
W toku dalszych czynności zarówno w rzeczach mężczyzny, jak i w mieszkaniu policjanci znaleźli środki odurzające. W trakcie czynności do mieszkania wróciła partnerka -30-latka. Kobieta zaczęła zachowywać się agresywnie wobec śledczych. Nie tylko utrudniała czynności wykonywane przez mundurowych, ale w pewnym momencie próbowała także odrzucić od siebie woreczek z białą substancją, co nie uszło uwadze policjantów. Jak się później okazało, były to środki odurzające. Kobieta została zatrzymana i osadzona w policyjnym areszcie.
Mężczyzna usłyszał cztery zarzuty – za posiadanie znacznej ilości narkotyków, spowodowanie wypadku pod wpływem środków odurzających i alkoholu oraz nieudzielenie pomocy. Wobec 30-latka sąd zastosował tymczasowy areszt. Grozi mu kara pozbawienia do 10 lat.
echodnia.eu W czerwcu wybory do Parlamentu Europejskiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?