W niedzielę 1 października około godziny 12 dyżurny Komisariatu Policji IV w Sosnowcu z Wojewódzkiego Centrum Powiadamiania Ratunkowego otrzymał zgłoszenie pobicia kobiety i jej syna, którzy zostali pobici. Udało im się jednak uciec.
Przybyli na miejsce funkcjonariusze ustalili, iż sprawcą pobicia jest brat zgłaszającej. Całe zdarzenie miało miejsce około godziny 11.40 na przystanku autobusowym przy ul. Lipowej. 42-letnia kobieta wraz z 16-letnim synem stali na przystanku. Nagle podbiegł do nich
33-letni nietrzeźwy brat zgłaszającej i zaczął uderzać kobietę, a także jej syna po twarzy, jak również kopać po ciele. Groził wymienionym pozbawieniem życia.
Kobiecie i jej synowi udało się uciec oraz schronić u siostry. Agresywny 33-latek pobiegł za nimi jednak, gdy dowiedział, że policja została powiadomiona o zdarzeniu, zabarykadował się w jednym z pomieszczeń. Rodzina sprawcy przekazała informacje, iż mężczyzna może mieć przy sobie niebezpieczne przedmioty oraz może chcieć ich użyć. Po wyważeniu drzwi policjanci wraz z psem służbowym weszli do pomieszczenia i rozpoczęli poszukiwania sprawcy pobicia. Okazało się, że 33-latek schował się przed policjantami pojemniku na pościel wersalki, która znajdowała się w pomieszczeniu.
W związku z popełnieniem przestępstw z art. 190 KK, art. 157 KK oraz 217 KK został zatrzymany przez funkcjonariuszy. Sprawca zdarzenia jest dobrze znany sosnowieckim kryminalnym. W przeszłości był już karany m.in. za kradzieże, kierowanie gróźb karalnych, spowodowanie uszczerbku na zdrowiu oraz naruszeniu nietykalności. Prokurator Rejonowy w Sosnowcu w związku z popełnionymi przestępstwami zastosował wobec mężczyzny dozór policji oraz zakaz zbliżania się do pokrzywdzonych.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?