Plac przed dworcem PKP w Sosnowcu się zazielenił. MZUK w trakcie nasadzania drzew i traw w remontowanej przestrzeni choć koniec prac daleko

Trwa modernizacja placu przed dworcem PKP w sosnowcu. Nie przebiega ona bezproblemowo – wraz z rosnącymi kosztami budowy przerwana została budowa budynku, znajdującego się w południowej części placu. Zgodnie z planem przebiega natomiast proces nasadzania zieleni.

Plac przed dworcem się zazielenił, a drzew jeszcze przybędzie

Powierzchnia placu to ponad cztery tysiące metrów kwadratowych. Docelowo, ponad ćwierć tej powierzchni ma zostać zagospodarowana na przestrzeń zieloną - drzewa, trawy i rośliny ozdobne, które dadzą cień w upalne dni przebywającym na placu mieszkańcom miasta. Do tej pory posadzono 16 drzew, docelowo ma tam ich rosnąć 26. Zasadzone zostały już drzewa z gatunków śliwy wiśniowej, klonu polnego i robinii akacjowej. Znajdują się one przed frontem dworca. W chwili obecnej każde z tych drzew ma od 2,5 do 5 metrów wysokości, a w obwodzie mają niewiele więcej niż 15 centymetrów. Docelowo mają mieć powyżej 6 metrów, a ich korony mają być kształtowane w ozdobne formy.

Na nasadzenie wciąż czekają sosny czarne, które staną zaraz przy chodniku ulicy 3 Maja. Przygotowana została już przestrzeń pod drzewa, które mają się tam pojawić do końca przyszłego tygodnia.

Wśród mieszkańców miasta można usłyszeć głosy niezadowolenia: według pierwszych informacji, zasadzone drzewa miały być dużo większe niż to, co można zaobserwuj na modernizowanym placu. O wyjaśnienie sytuacji zapytaliśmy rzecznika miasta, Rafała Łysego.

- Z doświadczania wiemy, że sadzenie większych drzew zwiększa szanse na to, że drzewo się po prostu nie przyjmie w nowym miejscu. Z taką sytuacją mieliśmy do czynienia przy obsadzaniu Placu Papieskiego w Zagórzu. Woleliśmy nie ryzykować i posadzić młodsze rośliny, które będą miały większe szanse na aklimatyzację i zapuszczenie korzeni w nowym miejscu - mówi Rafał Łysy, rzecznik miasta.

Obok roślin na placu pojawiły się także ozdobne trawy. W przeznaczonych do tego miejsca pojawiła się już niska zieleń, która błyskawicznie zaaklimatyzowała się do nowego miejsca. Całość, chociaż na razie wygląda na miejsce, które wymaga jeszcze pracy, bardzo dobrze rokuje na przyszłość. Tyle zieleni nie było w centrum od czasów dwudziestolecia międzywojennego. Z niecierpliwością czekamy na efekt końcowy, który mamy nadzieję obaczyć już pod koniec miesiąca.

Zdecydowanie dłużej natomiast przyjdzie nam poczekać na zakończenie prac dotyczących budowy znajdującego się na placu obiektu użyteczności publicznej. Przypominamy, że dotychczasowy wykonawca, bytomska firma AGC, nie podejmie się dokończenia prac nad budynkiem. Jako powód podaje stale rosnące koszty materiałów, znacznie przewyższające założony w projekcie budżet.

- W chwili obecnej trwają prace inwentaryzacyjne, mające na celu ustalenie zakresu prac, które dokończyć musi wykonawca. W najbliższym czasie zostanie rozpisany przetarg na dokończenie prac. Jednak nie należy się spodziewać, że budynek zostanie dokończony w tym roku - mówi rzecznik miasta, Rafał Łysy.

Nie jest to jedyna część placu, która wymaga dokończenia. Na remont czeka zejście do przejścia pod dworcem PKP, fontanna i schron przeciwlotniczy, odkryty w czasie przebudowy. Części tych zadań podejmie się jeszcze dotychczasowy wykonawca.

Pozostaje mieć nadzieję na szybkie zakończenie modernizacji placu przed dworcem PKP. Sosnowiec jest miastem pozbawionym rynku w klasycznym tego słowa rozumieniu, a odświeżona przestrzeń w centrum miasta mogłaby tę funkcję pełnić. Sąsiedztwo zabytkowego dworca, dużo zieleni i przestrzeń na wydarzenia kulturowe to bez wątpienia atuty, które mogą przyczynić do przemienienia tego miejsca w wizytówkę miasta.