Pijany kierowca w Sosnowcu wjechał w drugie auto. Chciał okłamać policję
W niedzielę, 19 października, doszło do kolizji niedaleko Komendy Miejskiej Policji w Sosnowcu. Jeden z samochodów zatrzymał się przy uliczce. Do pojazdu miał wsiąść znajomy kierowcy. W tym momencie w samochód uderzyło w niego inne auto.
Kierowcy wysiedli z samochodów. Pokrzywdzony mężczyzna wyczuł od drugiego mężczyzny zapach alkoholu.
Postanowił więc nie czekać i zareagować. Zabrał nietrzeźwemu kierowcy kluczyki do samochodu i poszedł zgłosić się do komendy.
Gdy policjanci przybyli na miejsce zderzenia samochodów, winny mężczyzna próbował przekazać policjantom różne wersje zdarzenia, które co trochę się zmieniały. Na początku powiedział, że pojazdem kierował jego syn. Ten pojawił się na miejscu, ale dopiero po dłuższej chwili. Policjanci zapytali go więc, jak doszło do tego, że wjechał w inny samochód, ale ten nie potrafił opisać wypadku. Stwierdził, że nie było go na miejscu. Nietrzeźwy mężczyzna próbował wtedy przekonać policjantów, że ma świadków.
Policjanci ustalili w końcu jak doszło do kolizji. Sprawca, którym był 46-latek został przebadany alkomatem. Podejrzenia drugiego kierowcy sprawdziły się - w wydychanym przez niego powietrzu było 2,5 promila alkoholu.
46-letni mężczyzna odpowie za spowodowanie kolizji w stanie nietrzeźwym. Może mu grozić za to do 3 lat więzienia.
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?