Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Piją, jadą i uciekają

PATRYCJA STRĄK
Rozbity polonez został przetransportowany na parking strzeżony.
Rozbity polonez został przetransportowany na parking strzeżony.
Ostatni weekend wakacji przebiegał w miarę spokojnie. Akcja ,Powrót" zmobilizowała duże siły policji. Funkcjonariusze pełnili służbę na prawie każdym niebezpiecznym kilometrze tras.

Ostatni weekend wakacji przebiegał w miarę spokojnie. Akcja ,Powrót" zmobilizowała duże siły policji. Funkcjonariusze pełnili służbę na prawie każdym niebezpiecznym kilometrze tras. Przez cały czas monitorowano natężenie ruchu, dzięki czemu w Zagłębiu nie było większych utrudnień. Tylko w niektórych miejscach, gdzie trwały roboty drogowe, ruch był spowalniany.

Wraz ze starszym sierżantem Andrzejem Grzebieluchem oraz starszym sierżantem sztabowym Krzysztofem Pakułą z Sekcji Ruchu Drogowego Komendy Powiatowej Policji w Będzinie patrolowaliśmy radiowozem ,wypadkowym" drogi powiatu będzińskiego.

Ostatni weekend dla policjantów zaczął się pracowicie już w piątek, gdy na DK 94 w Sławkowie doszło do wypadku.

- Pięciu mężczyzn jechało bmw w kierunku Krakowa. Kierowca stracił panowanie nad pojazdem i zjechał na pobocze. Dachował - relacjonuje zdarzenie st. sierżant sztab. Krzysztof Pakuła.

Zapewne kierowca był nietrzeźwy, gdyż zbiegł z miejsca wypadku. Jeden z pasażerów został ciężko ranny.

Ucieczki z miejsca wypadku, gdy kierowca jest nietrzeźwy, zdarzają się coraz częściej.

W Dąbrowie Górniczej na skrzyżowaniu w Błędowie kierujący motorem uderzył w forda transita. Mężczyzna także zbiegł z miejsca wypadku. Potem bmw nie ustąpiło pierwszeństwa scodzie fabia na ul. Robotniczej. Kierowca także postanowił oddalić się z miejsca zdarzenia. Dąbrowscy policjanci zatrzymali kierowcę i okazało się, że delikwent miał ponad 2 promile alkoholu w wydychanym powietrzu.

Na drogach powiatu będzińskiego rano panował spokój. Wieczorem było już gorąco. Zdarzenia drogowe nie były jednak spowodowane zmęczeniem czy też brawurą wracających z wypoczynku turystów, ale pijaństwem miejscowych amatorów czterech kółek.

Chwilę po godz. 17 kierujący bez uprawnień mężczyzna (1,3 promila w wydychanym powietrzu) uderzył tylnym błotnikiem w drzewo, odbił się od niego, a następnie zaliczył kolejne drzewo. Niedawno kupiony polonez nie nadaje się już do jazdy. Kierowcę zabrało pogotowie.

Kolejne wezwanie. Dyżurny KPP Będzin informuje nas o kolizji w Sarnowie. Tym razem również nietrzeźwy spowodował zderzenie z autobusem linii 79.

Mężczyzna chciał przejechać tylko skrzyżowanie ul. Głównej i ul. Wiejskiej, aby odprowadzić fiata bravę pod dom. Zdając sobie sprawę ze swojej winy, próbował wymusić na kierowcy autobusu ugodę. Ten był jednak twardy i wolał, aby sprawę załatwiła policja.

Chwilę później wezwanie do Czeladzi. Tam fiat 126 p nie ustąpił pierwszeństwa hondzie accord. Na szczęście nic nikomu się nie stało. Winowajca zapłaci jednak za to wysoki mandat.

W Sosnowcu, Będzinie i Dąbrowie nie było problemów z przejazdem trasami. Drogi były jeszcze w niedzielę po południu prawie puste. Policjanci przewidują największy ruch w godzinach wieczornych.

- Nie wiedzieć czemu, kierowcy czekają na ostatnią chwilę z powrotem z wypoczynku. Wydaje im się, że wtedy jest najmniejszy ruch, a to akurat nie jest zawsze prawdą - wyjaśnia st. sierżant Andrzej Grzebieluch z SRD KPP Będzin.

od 16 lat
Wideo

Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na sosnowiec.naszemiasto.pl Nasze Miasto