Pierwsze zwycięstwo Filara w I lidze

Prawie trzy miesiące czekali kibice sosnowieckiego Filara na pierwszy sukces w I lidze. W sobotę podopieczne Marka Juszkiewicza przerwały czarną serię dziewięciu porażek, pokonując po emocjonującym meczu 51:48 znacznie wyżej notowany Citro Grep AZS Jelenia Góra.

Oba zespoły zagwarantowały sporo emocji. Spotkanie dobrze rozpoczęły sosnowiczanki, obejmując po koszach Małgorzaty Pawlun i Agnieszki Stypki prowadzenie 4:1. Były to jednak jedyne punkty Filara w tej części gry. Nieco lepiej spisywał się wysoki zespół ,akademiczek", który wygrał kwartę 9:4. Ani sosnowiczanki, ani jeleniogórzanki nie imponowały natomiast skutecznością, trafiając średnio co trzeci rzut z gry.

Gdy na początku drugiej ćwiartki dwa celne rzuty w odstępie kilkudziesięciu sekund oddała potężna Iwona Kaszuwara (13:4), wydawało się, że "akademiczki" wywiozą z Sosnowca dwa ligowe punkty.

Strzelecką niemoc Filara przełamała jednak Agnieszka Stypka, a serii trafień Katarzyny Kosczielny pozwoliła podopiecznym Marka Juszkiewicza zmniejszyły straty do jednego "oczka" (15:14). W 18 min., po akcji "dwa plus jeden", Małgorzata Krusiec wyprowadziła Filar na prowadzenie (19:17). Za moment dwa rzuty wolne wykorzystała debiutująca w I lidze Barbara Majchrzak, a zza linii 6,25 m piłkę w koszu umieściła Katarzyna Januszek. Filar prowadził 24:17. ,Akademiczki" w tym czasie seryjnie nie wykorzystywały rzutów osobistych (3 pudła na 4 próby), ale "trójkę" zapisała na swoje konto Natalia Małaszewska.

Po zmianie stron inicjatywę na parkiecie przejęła jednak drużyna przyjezdna. Trafienia Małgorzaty Babickiej (11 punktów w trzeciej kwarcie) i Iwony Kaszuwary szybko dały jeleniogórzankom prowadzenie 33:28. Wprawdzie "trójka" Katarzyny Januszek (w całym meczu wykorzystała 2 z 3 rzutów z dystansu i tylko 1 spod kosza na 7 prób) i rzut Małgorzaty Pawlun pozwoliły gospodyniom wyrównać (33:33), ale w 29 min. "akademiczki" wygrywały 42:33.

Ostatnia część meczu rozpoczęła się od nieskutecznych akcji obu drużyn. Sporo walczyła pod ,deskami" Małgorzata Krusiec (11 zbiórek w całym spotkaniu, ale wykorzystane tylko 2 z 10 rzutów), ale do kosza trafiały jej koleżanki. Po dobitce Sylwii Garncarzyk i "trójce" Agnieszki Stypki sosnowiczanki w 34 min. traciły do rywalek już tylko dwa "oczka" (42:40).
Pierwsze punkty dla "akademiczek" zdobyła w czwartej kwarcie Dorota Wójcik, ale za moment zza linii 6,25 m trafiła najniższa na boisku Anna Górka. Nie minęło pół minuty, gdy po przechwycie do szybkiego kontrataku ruszyła Katarzyna Kosczielny, którą w hokejowy sposób (bodiczkiem) powstrzymała Natalia Małaszewska. Sędziowie odgwizdali faul umyślny, a sosnowiczanka, wykorzystując jeden osobisty, doprowadziła do remisu (44:44).

Dwie minuty przed końcową syreną Katarzyna Kosczielny celną "trójką" wyprowadziła Filar na prowadzenie. Jeleniogórzanki odpowiedziały koszem Iwony Kaszuwary, a następnie wykorzystały dwa z czterech rzutów wolnych. W 40 min. podanie rywalek przechwyciła Małgorzata Krusiec, po czym solową akcję zakończyła koszem. Filar prowadził 49:48, a do końca gry zostało 9,6 sekundy.

Trener Eugeniusz Sroka poprosił o czas. Grę wznawiała Małgorzata Babicka, ale Katarzyna Kosczielny przecięła lot piłki i nie pomyliła się przy rzucie. Przewaga Filara wzrosła (51:48). "Akademiczki" miały jednak 7 sekund na trafienie zza linii 6,25 m. Gospodynie ponownie przejęły jednak podanie. Rzucała równo z syreną Anna Górka. Nie trafiła, ale nie ma to już żadnego znaczenia.

* Filar Sosnowiec - Citro Grep AZS Jelenia Góra 51:48 (4:9, 20:12, 11:21, 16:6).

Filar: Januszek 8 (2), Pawlun 8, Stypka 7 (1), Krusiec 5, Gandor - Kosczielny 14 (1), Górka 5 (1), Garncarzyk 2, Majchrzak 2.