W niedzielę zakończył się plener malarski "Jurajskie pejzaże", organizowany już po raz piąty przez Miejsko-Gminny Ośrodek Kultury w Ogrodzieńcu. Tym razem jego uczestnicy z mapą w ręku przemierzali Jurę szukając inspiracji. Owoce tegorocznej pracy będzie można obejrzeć dopiero za rok, podczas kolejnego pleneru.
Uczestnikami tegorocznych "Jurajskich pejzaży" byli: Trifusz Peter i Zoltan Berei z Węgier, Matus Lanyi ze Spisskego Podhradia (z zaprzyjaźnionej z Ogrodzieńcem gminy Słowackiej), Mirosław Kuźma, Tomasz Wawer, Halina Matłosz, Dorota Supkowskia, Agnieszka Srokosz, Bożena Łaboś, Waldemar Kompała, Kama Karst, Agnieszka Czyżewska-Stempa, Adam Pękalski i Małgorzata Lazarek, komisarz wystawy. Większość artystów uczestniczyła też w ubiegłorocznym plenerze, z którego dzieła można będzie podziwiać do końca miesiąca w dolnej galerii MOK "Centrum" w Zawierciu, gdzie w piątek odbył się wernisaż.
Obok prac z ubiegłorocznego pleneru malarskiego ogromny podziw wzbudziła wystawa obrazów Adama Pękalskiego, absolwenta ASP w Gdańsku, stypendysty Ministra Kultury i Sztuki.
- Są tu dwa cykle obrazów. Jeden to obrazy będące naśladownictwem różnych stylów malarskich od Franceski do Picassa. Drugi cykl nosi tytuł "Panie i panowie" i jest studium postaci i typów charakterystycznych dla różnych epok - mówi Adam Pękalski. - W plenerze uczestniczyłem po raz drugi. Jak to zwykle bywa, prace plenerowe stanowią cząstkę prac, które dziś prezentujemy. Większość utrwalona na ,roboczych" szkicach powstała później, w domu.
Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?