Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Pacjenci się skarżą. Gdzie się leczyć w Sosnowcu?

Magdalena Nowacka
Pacjenci z Sosnowca narzekają. Kontrakty zmniejszone, najgorzej z laryngologią i kardiologią.

Dla Poradni Leczenia Gruźlicy i Chorób Płuc przy ul. Wawel w marcu Narodowy Fundusz Zdrowia przyznał świadczenia w wysokości 16 procent ubiegłorocznego kontraktu, co stanowi około 1370 porad przez cztery miesiące. To i tak dobrze, bo na początku roku pacjenci, którzy do tej pory leczyli się na gruźlicę w tej poradni odchodzili załamani. Mimo że w Narodowym Funduszu Zdrowia twierdzono, że kontrakty otrzymały za to inne poradnie w Sosnowcu, to, jak sami sprawdziliśmy, nie wszystkie deklarowały leczenie gruźlicy. 
To tylko jeden z problemów, jakie dzisiaj mogą mieć sosnowiczanie.

Na pewno kłopoty będą mieli ci, którzy korzystali z usług poradni laryngologicznej w dzielnicy Milowice. Tak, jak pan Kazimierz Blacha.

- Od lat mam kłopoty z gardłem. Leczyłem się w przychodni na ulicy Baczyńskiego. I nie tylko ja. Ta choroba to norma u ludzi starszych, czy górników. Mieliśmy tu wspaniałych lekarzy, fachowy, miły personel. I nagle okazuje się, że przychodnia nie dostaje kontraktu. To nie do pojęcia - skarży się pacjent. - Gdzie mamy teraz iść? Jak tu byliśmy dobrze leczeni? Dodatkowo okazuje się, że ograniczenia dotyczą także innych usług medycznych, jak np. kardiologii - mówi sosnowiczanin.

Podobnie jest też w innych miejscach. - Jestem pacjentem przychodni Anet - Med przy placu papieskim-- mówi Jan Wieczorek, mieszkaniec dzielnicy Sielec. - To wspaniałe miejsce. Doktor Kumor, który tam mnie leczył, uratował mi życie. Dlatego zupełnie nie rozumiem decyzji o tak drastycznym ograniczeniu kontraktów w tej placówce. Kompetentny, miły i troskliwy personel. To przecież tak ważne dla pacjentów. Przede wszystkim zniknęła laryngologia i urologia. Akurat dla mnie najważniejsze specjalizacje, ale wiem, że także w przypadku innych są spore ograniczenia. Dlaczego nikt w takich sytuacjach nie bierze pod uwagę głosu pacjentów - pyta Jan Wieczorek.

Patrząc na kontrakty dla sosnowieckich poradni, faktycznie rzuca się w oczy fakt, iż wiele z nich, gdzie do tej pory tłumnie przychodzili "sercowcy" czy osoby z kłopotami laryngologicznymi, mogą mieć teraz problemy z uzyskaniem medycznej pomocy. A właśnie do poradni kardiologicznej czy endokrynologicznej są największe kolejki. 
Sytuacja nie podoba się naczelnikowi Wydziału Zdrowia Urzędu Miejskiego.

- Jeśli zakład dostaje mniejszy kontrakt, automatycznie ma mniejsze przychody - mówi Jan Andrzej Wieja, naczelnik Wydziału Zdrowia. - A za tym może pójść nawet likwidacja. Rodzi się więc pytanie, czy jest sens inwestowania w takiej sytuacji. A my, jako gmina sporo inwestujemy, na przykład w obiekt przy ul. Wawel. Remontujemy, przygotowujemy poradnie. A później dochodzi do absurdalnych sytuacji, że będą one stały puste. To moim zdaniem można określić jako sabotaż naszej działalności - podkreśla Wieja. 
Trudno więc się dziwić, że wysokość tych inwestycji się zmniejszyła. W ubiegłym roku pochłonęły 800 tysięcy zł, na ten rok jest to 90 tysięcy zł. - Oczywiście ma na to wpływ szereg innych czynników - zastrzega Wieja.

Nie ukrywa jednak, że przy takich ruchach NFZ trzeba być ostrożnym w inwestowaniu. Dodaje też, że nawet jeśli w jednych poradniach się odbiera świadczenia i przenosi do innych placówek, to często nie bierze się pod uwagę tego, iż jedną z naczelnych zasad jest dostępność do leczenia dla pacjenta.

- A jeśli okaże się nagle, że pacjent musi jechać na drugi koniec miasta? Przecież to już zmniejsza dostępność. Nie mówiąc o sytuacjach w których lecząca się osoba musi jechać jeszcze dalej. Mamy jeszcze tylko niewielką nadzieję, że może coś się zmieni za pół roku. Bo po tym czasie NFZ może jeszcze zmienić ilość świadczeń - dodaje naczelnik Wieja.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na sosnowiec.naszemiasto.pl Nasze Miasto