Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Osuwisko w ciągu ulicy Blachnickiego w Sosnowcu. Woda podmywa zbudowany 50 lat temu nasyp. Miasto zleciło ekspertyzę

Adam Tobojka
Adam Tobojka
Pokaźnych rozmiarów osuwisko utrudnia pieszym poruszanie się chodnikiem przy ulicy Blachnickiego. Zobacz kolejne zdjęcia. Przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE
Pokaźnych rozmiarów osuwisko utrudnia pieszym poruszanie się chodnikiem przy ulicy Blachnickiego. Zobacz kolejne zdjęcia. Przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE Adam Tobojka
W ciągu ulicy Blachnickiego po raz drugi w ciągu półtora roku pojawiło się osuwisko. Część chodnika i zbocza na wskutek podmycia przez wodę osunęła się, tworząc w ścieżce dla pieszych pokaźną wyrwę. Miasto zleciło ekspertyzę, mającą na celu ustalenie przyczyn problemu.

Pokaźnych rozmiarów osuwisko, znajdujące się w skarpie nasypu w ciągu ulicy Blachnickiego w Sosnowcu z pewnością stwarza wiele problemów pieszym, korzystającym z chodnika przy jezdni. W chodniku znajduje się sporych rozmiarów wyrwa, która wraz z upływem czasu się powiększa – erozyjne działanie wody sprawia, że wyrwa się powiększa, a osuwisko zabiera z sobą coraz większą część zbocza nasypu.

Nasyp w ciągu ulicy Blachnickiego powstał w połowie lat 70. ubiegłego wieku. Droga, nosząca wcześniej nazwę Alei Przyjaźni, łączyła Środulę z nowopowstającymi osiedlami w dzielnicy Zagórze. Osuwisko znajduje się w nasypie, którego wierzchem biegnie ulica Blachnickiego, około 200 metrów za wiaduktem nad ulicą 3 Maja, od strony Górki Środulskiej. Zapadlisko zostało zabezpieczone plastikowymi barierkami i taśmą, skutecznie wyłączając część chodnika z użytku. W samym zboczu skarpy znajduje się sporych rozmiarów osuwisko. Żwir, piasek i elementy usztywniające skarpę na skutek ciągłego podmywania spłynęły na dół zbocza, w miejsce, gdzie niegdyś znajdowało się jeziorko, a które kilka lat temu wyschło.

Zwróciliśmy się do urzędu miasta z pytaniem o działania, jakie zdecyduje się podjąć miasto w celu naprawy osuwiska.

- Zleciliśmy ekspertyzę zewnętrznej firmie, która ustali przyczyny wystąpienia problemu i na podstawie wyników podejmiemy kolejne kroki. Niestety, problem jest zbyt złożony, by naprawy mogły być wykonane doraźnie przez Miejski Zakład Usług Komunalnych – mówi rzecznik urzędu miasta, Rafał Łysy.

Wyniki ekspertyzy mają na celu między innymi wskazanie, czy w nasypie nie występują cieki wodne. Wyniki mają być gotowe w czerwcu bieżącego roku.

Nie jest to pierwszy raz, gdy w zboczu nasypu przy parku Sieleckim pojawia się osuwisko. Podobny problem wystąpił w grudniu 2021 roku, kiedy to w tym samym miejscu osunął się spory fragment skarpy. Zewnętrzna firma, wykonująca wtedy naprawy wypełniła ubytek i umocniła zbocze. Jednak po kilku miesiącach problem wystąpił ponownie. Jak przekazał nam rzecznik prasowy urzędu miasta, poprzedni wykonawca zadania nie odpowiada na wezwania do wykonania napraw gwarancyjnych, wskazując na działanie czynników zewnętrznych, niezależnych od zakresu wykonanych prac. Jednym z celów zamówionej ekspertyzy jest wskazanie słuszności stanowiska.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na sosnowiec.naszemiasto.pl Nasze Miasto