Okrągły pawilon przed dworcem PKP w Sosnowcu. Wykonawca pracuje nad "zielonym" dachem

To ma być wizytówka centrum Sosnowca

W Sosnowcu od nieco ponad roku trwa przebudowa placu przed dworcem PKP w Sosnowcu. Okazały plac przy ulicy 3 Maja, naprzeciwko słynnej Patelni, czyli placu Stulecia ma być wizytówką centrum tego zagłębiowskiego miasta. Prace są już mocno zaawansowane. Jednym z największych elementów jakie znajdą się na placu – jest okrągły pawilon, na którego dachu zazieleni się trawa. Podobnie jak dzieje się to np. na dachu katowickiego Międzynarodowego Centrum Kongresowego, przy Spodku. Porośnięte trawą dachy będą też miały wiaty nad wejściem do przejścia podziemnego w tym miejscu.

To będzie okrągły budynek ze szklaną elewacją

Budynek już stoi. Osiągnął wymaganą wielkość. Na dachu pojawiła się już konstrukcja, na której znajdzie się izolacja, zabezpieczająca budynek, gdy na dachu znajdzie się naturalne podłoże i trawnik.
Cały budynek zostanie obłożony szklanymi płytami. Docelowo będą tam kawiarnie, w których będzie można spędzić w spokoju czas w centrum miasta. Znajdzie się tu miejsce dla trzech lokali. Każdy będzie mógł dysponować powierzchnią około 100 metrów kwadratowych.

Koniec prac ziemnych, odkryto wojenne schrony

Na razie na placu nie widać jeszcze zbyt wiele. Zakończyły się prace ziemne, choć jeszcze nie wszędzie. Niespodzianką było dokopanie się wykonawcy do podziemnych tuneli, ciągnących się wzdłuż ulicy 3 Maja w Sosnowcu.

- To część kompleksu schronów z lat czterdziestych minionego wieku – mówi Rafał Łysy, rzecznik Urzędu Miejskiego w Sosnowcu. – Docelowo chcielibyśmy pozwolić mieszkańcom je zobaczyć. Jednak w jaki sposób, na przebudowanym placu przed dworcem PKP się to będzie odbywało – tego jeszcze nie wiemy. Pracujemy nad tym – mówi rzecznik.

Wszystko wskazuje na to, że właśnie ta część, pod którą biegnie tunel, będzie oddana później, niż pozostałe.
Jak mówi rzecznik, prace na pozostałej części placu odbywają zgodnie z harmonogramem. Mają się zakończyć w listopadzie tego roku.

To będzie coś na kształt rynku, którego nie ma w centrum

Plac ma być przyjaznym dla mieszkańców miejscem. Będzie tu rosło 26 drzew. Nie będą to maleńkie sadzonki, a 5 i 3,5-metrowe drzewa. Mają dawać cień w upalne dni. Zostaną posadzone w ziemi, nie w donicach. Przed dworcem będzie tryskała fontanna, staną nowe ławeczki. Szklany pawilon z kawiarnią. Przed wyjściem z dworca pasażerowie zobaczą interaktywną mapę Sosnowca, obrazującą miasto i jego dzielnice. Stanie tam też nowa wiata autobusowa oraz mała architektura, dostosowana do zastosowanej już na ulicy Modrzejowskiej, tak by te miejsca były spójne i co najważniejsze pozbawione barier architektonicznych.

Znajdą się tu również stojaki na rowery, docelowo stacja rowerów miejskich. Będzie też miejsce, do którego będzie podjechać autem, by podwieźć bliskich na pociąg. Będzie można tu zatrzymać się na chwile, wysadzić pasażera i odjechać.
Przed przebudową, praktycznie cały plac był jednym wielkim parkingiem. Teraz auta mają stąd zniknąć. Jednak nowy parking pojawił się już z drugiej strony dawnego Sezamu, także przy ulicy 3 Maja. Prawdopodobnie będzie płatny.