Neogotycki kościół Matki Boskiej Anielskiej jest zabytkiem sakralnym i ważnym obiektem i historii miasta. Prowadzony jest remont wieży głównej kościoła, którego koszt to blisko sześćset tysięcy złotych.
Kościół Matki Boskiej Anielskiej wzniesiono w drugiej połowie XIX wieku, a rozbudowywano na początku wieku XX. Jest wykonany w stylu neogotyckim, według projektu architekta Pomiana - Pomianowskiego. Wnętrze pokrywa secesyjna polichromia Piotra Niżyńskiego i późniejsza w stylu art deco, wykonana przez Jana Nygę Młodszego. W 1996 r. kościół został wpisany do rejestru zabytków.
- Stan techniczny kościoła jest katastrofalny. Na powierzchni murów występują pionowe pęknięcia, którym towarzyszą deformacje ścian kościoła. Ściany wymagają całościowego przemurowania i częściowej wymiany uszkodzonych cegieł - tłumaczy Ewa Caban, zastępca śląskiego wojewódzkiego konserwatora zabytków w Katowicach.
Ksiądz Jan Leks, proboszcz parafii Matki Boskiej Anielskiej, wspomina, że kłopoty rozpoczeły się w 1994 roku. Wówczas spadła część muru w pobliżu wejścia do świątyni. Potem fragmenty kamiennych ozdób i cegły zaczęły odpadać od jednej z wież. Remont rozpoczęto w 1995 roku. Wymieniono część cegieł, usunięto zniszczone kamienne ozdoby wieży głównej i bocznej. Odnowiono także drewniane, cyprysowe figury z ołtarza głównego oraz część polichromii wewnątrz świątyni i wystrój prezbiterium. Koszt zakończonych w ubiegłym roku prac przy polichromiach to blisko 220 tys. zł.
- Dotychczasowe prace udało się zrealizować dzięki pomocy sponsorów i miasta. Remont wieży głównej też nie został zakończony, bo zabrakło pieniędzy. Na dokończenie remontu i zabezpieczenie murów tylko 83-metrowej wieży głównej potrzeba 660 tys. zł. Te prace należy dokończyć jak najszybciej, bo zimowe opady deszczu i śniegu powodują, dalsze niszczenie wież. Na renowację czeka też druga z wież bocznych, w której nie prowadzono dotychczas prac w ogóle - dodaje ksiądz Jan Leks.
Miasto obiecuje, że pieniądze na kolejne dotacje znajdą się najprawdopodobniej w przyszłorocznym budżecie. Parafii pozostaje szukanie też innych sponsorów. Skierowano specjalny wniosek do Funduszu Kościelnego Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji w Warszawie.
Pierwszymi proboszczami zagórskiej parafii św. Joachima byli: ksiądz Walenty Macha urodzony w Dąbrówce (51 lat proboszczowania!) i ksiądz Józef Dotkiewicz (34 lata). Następni trzej proboszczowie, tragicznie zmarli, to ksiądz Wincenty Zamojski (5 lat), ksiądz Stanisław Senko (9 lat) i ksiądz Stanisław Grzywak (6 lat). W latach 1945-67 proboszczem był ksiądz Antoni Uchto. Po nim w zagórskiej parafii duszpasterzowali ksiądz Andrzej Mysłek i ksiądz Wacław Wiciński.
Archeologiczna Wiosna Biskupin (Żnin)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?