Do zdarzenia doszło w weekend, w jednym z bloków znajdujących się w centrum miasta. Sosnowieccy mundurowi odebrali zgłoszenie dotyczące dwójki małych dzieci, które weszły się na parapet otwartego okna mieszkania. Dzięki szybkiej i zdecydowanej reakcji policjanci z pomocą funkcjonariuszy straży pożarnej dostali się do mieszkania, w którym przebywały maluchy i zapobiegli tragedii.
Obecnie śledczy wyjaśniają, jak dokładnie doszło do tego zdarzenia. Matka dzieci, której w chwili zdarzenia nie było w domu, została przebadana na obecność alkoholu w organizmie. Była trzeźwa.
- Opisana sytuacja pokazuje, że wystarczy naprawdę ułamek sekundy, chwila nieuwagi, by doszło do tragedii. Na szczęście w tym wypadku wszystko dobrze się skończyło i dzieciom nic się nie stało – informują sosnowieccy policjanci.
Tragedii udało się uniknąć jedynie dzięki uwadze i szybkiej reakcji mieszkańca miasta, a także błyskawicznym działaniom służb. To dzięki ich działaniom nie powtórzyła się tragedia z ubiegłego roku - wtedy to z okna jednej z znajdujących się przy ulicy Małachowskiego kamienic wypadła kilkuletnia dziewczynka, która pod nieobecność rodziców otworzyła okno i spadła z wysokości trzeciego piętra. Mimo działań służb, nie udało się wtedy uratować jej życia.
iPolitycznie - Czy słowa Stefańczuka o Wołyniu to przełom?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?