Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Nowy abonament RTV 2017. Poczta dostanie od kablówek dane klientów. Jakie będą kary za niepłacenie?

T.Semik, J.Jenczelewska,x-news
Abonenci kablówek czy platform satelitarnych nie chcą figurować w bazie Poczty Polskiej. Dlatego wypowiadają umowy. Najprawdopodobniej w wakacje wejdzie w życie nowa ustawa uszczelniająca ściąganie abonamentu RTV. Zapisano w niej, że operatorzy telewizji kablowych czy platform satelitarnych będą mieli obowiązek przekazać Poczcie Polskiej informacje o swoich abonentach. Na tej podstawie będzie wiadomo, kto posiada telewizor.

- Skoro ma odbiornik, to niech płaci abonament RTV - mówi Jarosław Sellin, wiceminister kultury. Poczta będzie sprawdzać, czy gospodarstwo domowe wywiązuje się z tego obowiązku. Jeśli się okaże, że nie, wówczas wyda nakaz rejestracji odbiornika i nałoży 680 zł kary. To 30-krotność miesięcznej opłaty abonamentowej. Kto w ciągu 6 miesięcy od wejścia w życie ustawy zarejestruje odbiornik, zapłaci mniej, bo tylko 129,40 zł. Proponowane zmiany nie podobają się abonentom kablówek. Pojawiają się pierwsze rezygnacje z umów.

Do Sejmu trafił właśnie zaakceptowany przez rząd projekt nowelizacji ustawy o opłatach abonamentowych. Już teraz wzbudza duże kontrowersje wśród dostawców telewizji, którzy sprzeciwiają się zmianom.

Ściągalność abonamentu w Polsce od lat jest na bardzo niskim poziomie. Obecnie wynosi zaledwie około 12-13 procent. - W efekcie działalność radiofonii publicznej finansowana jest w ok. 60-80 procentach z abonamentu, zaś TVP jedynie w ok. 30 procentach - mówią przedstawiciele Centrum Informacji Rządowej (CIR). Z tego powodu kwestia abonamentu była już niejednokrotnie podejmowana przez polityków PiS, którzy zapewniali, że będą chcieli zmienić tę sytuację. Teraz swoje słowa zamieniają na czyny poprzez nowelizację ustawy abonamentowej.

- Projekt przewiduje poprawę poboru opłat abonamentowych dotyczących radia i telewizji - przekonują przedstawiciele CIR. Receptą na niską ściągalność abonamentu ma być włączenie dostawców płatnej telewizji (operatorów sieci kablowych i platform satelitarnych) do procesu rejestracji odbiorników oraz identyfikacji ich użytkowników.

Nowy abonament RTV 2017. Poczta dostanie od kablówek dane klientów. Jakie będą kary za niepłacenie?

Sejm pracuje nad projektem nowelizacji ustawy o abonamencie radiowo-telewizyjnym. Generalne zasady się nie zmieniają. Trzeba płacić, jak dotąd.

Sejm się tylko zastanawia, jak zmusić do płacenia tych, którzy tego unikają. Debatuje właśnie nad uszczelnieniem poboru opłat abonamentowych. Nowe przepisy miałyby zobowiązać właścicieli kablówek i platform satelitarnych do przekazywania Poczcie Polskiej listy z danymi o swoich klientach. Bo skoro ktoś ma kablówkę czy satelitę, to znaczy, że ma telewizor i gotowość oglądania TVP.

A to wystarczy, by od niego żądać opłaty; takie jest prawo. To poczta odpowiada dziś za pobór abonamentu RTV. Mając nowe dane, sprawdzi, czy osoba z listy płaci abonament na rzecz Telewizji Polskiej. Jeśli nie płaci, wyda nakaz rejestracji odbiornika i nałoży karę pieniężną. Zgodnie z zapowiedzią, kara ma być w wysokości 30-krotności miesięcznej opłaty abonamentowej, czyli 681 zł. Abonament radiowo-telewizyjny płaci zaledwie 13 proc. gospodarstw domowych i co dziesiąta firma.

Nowy abonament RTV 2017: Kiedy nowe prawo będzie obowiązywać?

Kiedy nowe prawo będzie obowiązywać? Po pierwszym czytaniu rządowego projektu nowelizacji ustawy abonamentowej, które odbyło się tydzień temu, Sejm skierował go do dalszych prac w komisji kultury i środków przekazu. Trafił tam także drugi projekt - poselski Polskiego Stronnictwa Ludowego, który z kolei przewiduje likwidację abonamentu. Media publiczne, według tego projektu, miałyby być finansowane z budżetu państwa. Kiedy należy się spodziewać nowego prawa? Pewnie szybko, bo TVP jest deficytowa.

Ustawa abonamentowa. Wicemarszałek Tyszka: To "podatek Kurskiego", a nie abonament

Nowy abonament RTV 2017: Kogo dotyczą zmiany?
Zgodnie z rządowym projektem, mogą dotyczyć wyłącznie klientów płatnej telewizji - kablówek i platform satelitarnych. Kto ma programy tylko z telewizji naziemnej, może być spokojny.

Nowy abonament RTV 2017: Na czym mają polegać te zmiany?
Rząd chce, by operatorzy sieci kablowych i platform satelitarnych zostali włączeni do procesu rejestracji odbiorników telewizyjnych. A konkretnie, mają udostępnić dane osobowe swoich klientów Poczcie Polskiej, by poczta mogła do nich dotrzeć i w ten sposób przyczynić się do zwiększenia ściągalności opłat abonamentowych. Chodzi o dane wysoce wrażliwe: PESEL, adres zamieszkania, NIP, które teraz mają być gromadzone przez Pocztę Polską.

Nowy abonament RTV 2017: Na czym polega niebezpieczeństwo?
Dane klientów kablówek i platform satelitarnych wyciekną bez ich zgody. Nie wiadomo nawet, czy stworzono do tego odpowiedni system informatyczny, czy Poczta Polska jest na to gotowa? Wiceminister kultury Jarosław Sellin publicznie zapewniał, że to żądanie list klientów płatnej telewizji w żadnym wypadku nie narusza przepisów o ochronie danych osobowych, ale na niedopuszczalną ingerencję w umowy z operatorami płatnej telewizji wskazuje Generalny Inspektor Ochrony Danych Osobowych (opinia w ramce obok).

Sprawdź, czy masz szansę na zwolnienie z abonamentu RTV

Nowy abonament RTV 2017: Czy można uniknąć identyfikacji swoich danych przez Pocztę Polską, uwalniając się od programów telewizji publicznej ?
Z takimi pytaniami do operatorów kablówek zgłaszają się abonenci. Jak nas informuje Paulina Smaszcz-Kurzajewska z nc+, prawnie jest możliwe wypowiedzenie przez operatorów płatnej telewizji umów z TVP na reemisję niektórych programów publicznej telewizji. W konsekwencji te programy zostałyby wyłączone z oferty. Dotyczy to: TVP HD, TVP Info, TVP Historia, TVP Kultura, TVP Sport, TVP ABC, TVP Rozrywka i TVP Seriale. Nie ma natomiast możliwości wypowiedzenia umów programów TVP1, TVP2 oraz kanałów regionalnych. Obowiązek ich rozprowadzania wynika z ustawy o radiofonii i telewizji (art. 43).

Nowy abonament RTV 2017: Co na te zmiany operatorzy kablówek i satelit?
Próbują się buntować na różne sposoby, ale najważniejszy argument to ten, że nowelizacja narusza konstytucyjną zasadę równości wobec prawa, bo dotyczy tylko jednej grupy konsumentów usług telewizyjnych - klientów płatnej telewizji. Organizacje zrzeszające nadawców i operatorów rozprowadzających programy telewizyjne poskarżyli się Komisji Europejskiej. Czy wymuszona danina na rzecz spółki prawa handlowego jest pomocą publiczną? - pytają.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na slaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto