Nowa Lewica w Sosnowcu. Na spotkaniu z mieszkańcami miasta przedstawiciele partii przedstawili plany i projekty ustaw na najbliższe miesiące

W sobotę, 30 lipca przedstawiciele partii Nowa Lewica spotkali się z mieszkańcami Sosnowca na wiecu, który odbył się w dzielnicy Zagórze. Wydarzenie odbyło się w ramach trasy „Bezpieczna Rodzina” – cyklu wakacyjnych spotkań z obecnymi i przyszłymi wyborcami.

- Jak państwo widzicie, nie ma tu żadnych murów, ogrodzeń. Nie prosiliśmy o to, by widownia nam klaskała, nie ma tu żadnej policji na koniach czy ukrytej w krzakach. Dlatego, że jesteśmy lewicą, lubimy ludźmi, rozmawiamy z ludźmi – mówił na wiecu Włodzimierz Czarzasty, przewodniczący partii Nowa Lewica.

Swoje kolejne słowa skierował do prezesa Jarosława Kaczyńskiego.

- Panie prezesie, zrezygnował pan z tras. Mówi pan, że taka jest sytuacja, że obecni na wiecach rzucają jajkami, nie lubią. Robią to, bo myślą o podwyżkach, o pana rządzie. Mam dla pana radę: wystarczy nie kraść, wystarczy dbać o ludzi, nie bać się ich, podawać rękę, słuchać. Chciałem powiedzieć w imieniu Lewicy: pan kończy trasę. My naszą trasę kontynuujemy. To nasze sześćdziesiąte drugie spotkanie w powiatach pod nazwą „Bezpieczna Rodzina”, bo rodzina i patriotyzm to nie jest hasło zabezpieczone tylko dla PiS-u. Lewica też kocha i wspomaga rodzinę, lewica też jest patriotyczna – mówił marszałek Czarzasty.

Następnie posłowie i członkowie partii przedstawili projekty, którymi w tej chwili się zajmują. W tej chwili priorytetem dla partii jest zabezpieczenie zaplecza finansowego polskich rodzin, zagrożonego inflacją, wzrostem cen i ubóstwem energetycznym. Na wiecu przedstawiciele partii zapewnili, że walczyć będą o to, by żadne z świadczeń, które obecnie przysługują polskim rodzinom, nie zostanie odebrane.

-Nowa Lewica złożyła w sejmie szereg prospołecznych i progospodarczych ustaw. Jedną z nich jest ustawa drugiej waloryzacji emerytur. Chcemy, żeby od września emerytury wzrosły średnio o około 300 złotych. Jest potrzeba systemowych i kompleksowych rozwiązań, które będą na stałe wsparciem najuboższej i najbardziej potrzebującej grupy społecznej. Chcemy także wprowadzić rentę wdowią, która zagwarantuje, że osoba po śmierci partnerta będzie mogła wybrać wyższe świadczenie plus dwadzieścia pięć procent swojego dotychczasowego świadczenia emerytalnego. To jest sprawiedliwe, bo emerytura powinna być godna. Bezpieczna rodzina to bezpieczne społeczeństwo i o to zabiegamy - mówiła posłanka Nowej Lewicy Karolina Pawliczak.

Kolejnym projektem złożonym przez posłów Nowej Lewicy jest ustawa o lekach za pięć złotych, zakładająca ustalenie ceny na środki medyczne dla emerytów i rencistów.

- Uważamy, że seniorzy powinni otrzymać wszelką pomoc, a zdrowie dla osób starszych jest kwestią podstawową i na tym nie można oszczędzać– mówiła posłanka Nowej Lewicy, Daria Gosek-Popiołek.

Posłanka odniosła się również do projektu ustawy zakładającej dodatek grzewczy w wysokości trzech tysięcy złotych. Propozycja ta różni się od ostatnio przyjętego przez radę ministrów swoim zakresem – objęci nim mieliby być nie tylko właściciele pieców grzewczych opalanych węglem, ale wszystkie rodziny, w których dochód nie przekracza czterech tysięcy złotych na osobę niezależnie od tego, czym ogrzewany jest lokal i czy jest to mieszkanie w bloku, kamienicy czy dom wolnostojący.

- Propozycja, którą wprowadził PiS, czyli dodatek dla osób które opalają węglem, jest bardzo niesprawiedliwa. Codziennie spotykamy się z osobami, które mówią, że wymieniły piece na gazowe, bo chciały być fair i teraz pozbawione są tego dodatku. Albo osoby, które mieszkają w bloku i obawiają się, że po podniesieniu opłat za ogrzewanie nie będzie stać na opłacenie rachunków. Dlaczego one nie dostaną tego wsparcia, skoro ich emerytura wynosi tysiąc dwieście złotych, a ktoś kto mieszka w domu, zarabia dwadzieścia, trzydzieści tysięcy złotych miesięcznie ale ogrzewa swój dom za pomocą węgla ten dodatek dostanie? Nasza propozycja jest rozsądna, trafia do tych osób, które potrzebują pomocy niezależnie od tego, jak ogrzewają swoje domy i nie różnicuje ludzi. Mama nadzieję, że uda się do tego przekonać Prawo i Sprawiedliwość i rzeczywiście będą chcieli pomóc ludziom a nie dzielić i jątrzyć – mówiła posłanka Daria Gosek-Popiołek.

Propozycja ta została już zgłoszona w formie poprawki, została jednak odrzucona przez większość rządową. Nowa Lewica planuje złożenie tego pomysłu jako samodzielnego, osobnego projektu.

Lewica ma również plany dla samorządów w obliczu oszczędności, które czekają samorządy po zmianie sposobu ich finansowania.

- Siedem lat rządów Prawa i Sprawiedliwości to dramatyczna sytuacja dla naszych małych ojczyzn. Mamy rozwiązania i nie wyobrażamy sobie, by w ustawie budżetowej nie było zwrotów dla samorządów. Mamy propozycję, by odciążyć budżety samorządów, żeby za nauczyciela płacił budżet państwa. Każdy samorząd dokłada do subwencji edukacyjnej kilkanaście, kilkadziesiąt, kilkaset milionów złotych. Gdyby te pieniądze zostały w budżetach samorządów byłoby zdecydowanie łatwiej. Jednak w tej chwili potrzebna jest przede wszystkim interwencja państwa w postaci doraźnych dofinansowań. W pierwszym półroczu 2022 roku do budżetu państwa wpływów podatkowych jest więcej o trzydzieści miliardów złotych. Te pieniądze trzeba dać polskim samorządom – mówił poseł Tomasz Trela.

Marszałek Włodzimierz Czarzasty skomentował też politykę Polski wobec Brukseli.

- Gdyby z środków Unii Europejskiej wpłynęłoby do budżetu Polski 270 miliardów złotych nastąpiłaby stabilizacja złotówki i wyhamowanie inflacji. Rząd prezesa Kaczyńskiego nie ma w tej chwili żadnych przyjaciół w Unii Europejskiej, bo cały czas z Unią walczy. Nie może być tak, że mamy wroga z jednej i drugiej strony – na wschodzie Rosja, a teraz próba robienia wroga z Zachodu. Nie można walczyć ze wszystkimi. Namawiamy, by współpracować z Unią Europejską, do której lewica Polskę wprowadziła. Co byłoby teraz z krajem, gdyby Aleksander Kwaśniewski nie podpisał umowy z NATO, gdybyśmy w dobie wojny na Ukrainie nie byli w Unii. Rząd PiSu tego nie rozumie – mówił marszałek Czarzasty.

Przed spotkaniem z mieszkańcami Sosnowca przedstawiciele Nowej Lewicy odwiedzili cmentarz przy ulicy Zuzanny, gdzie złożyli kwiaty na grobie Edwarda Gierka, w dzień po 21 rocznicy śmierci pochodzącego z tego miasta I Sekretarza KC PZPR.

W najbliższych dniach Nowa Lewica w ramach trasy „Bezpieczna rodzina” odwiedzi Oświęcim, Wisłę i Pszczynę.