MKTG NaM - pasek na kartach artykułów
7 z 7
Przeglądaj galerię za pomocą strzałek na klawiaturze. Po ostatnim zdjęciu przejdziesz na i.pl.
Poprzednie
Przejdź na i.pl
Przesuń w prawo aby przejść na i.pl



Dramatyczne pożegnanie w Avengers Infinity War

Każdy, kto oglądał "Avengers Infinity War" wie, że walka z Thanosem nie poszła zgodnie z planem, a gigant starł połowę ludzkości z powierzchni ziemi. Dało to twórcom serii możliwość do zaprezentowania wielu dramatycznych scen, szczególnie przy okazji pożegnań. Zdecydowana większość widzów jest jednak zgodna, że wyjątkowo „mocno” na tym tle wygląda moment, gdy Piter Parker, czyli Spider-Man, zaczyna znikać. Słowa młodego bohatera nie są bowiem, w przeciwieństwie do jego czynów „bohaterskie”. Wyziera z nich młody i wystraszony chłopak, który „nie chce odchodzić”.

Gra aktorska Toma Hollanda w tej scenie nie budzi wątpliwości, za to podziw potęguje fakt, iż nie miał on rozpisanego tekstu w tym ujęciu. Dostał on polecenie od reżysera, aby wczuć się i dać wyraz temu „że nie chce odchodzić” i się boi. Młody aktor zaimprowizował to z prostotą, ale przy tym niezwykłą siłą i ładunkiem emocjonalnym.

Nieplanowane sceny w filmach Marvela, które wyszły świetnie. Oto najlepsze improwizowane sceny MCU, których nie było w scenariuszu

Dramatyczne pożegnanie w Avengers Infinity War

Zobacz również

XX jubileuszowy Turniej Rycerski na zamku w Będzinie. Zobaczcie, co się tam działo!

XX jubileuszowy Turniej Rycerski na zamku w Będzinie. Zobaczcie, co się tam działo!

Żużlowa GP. Zmarzlik trzeci, Kubera czwarty w Pradze, wygrał Vaculik

Żużlowa GP. Zmarzlik trzeci, Kubera czwarty w Pradze, wygrał Vaculik

Polecamy

Pijesz, a kilogramy lecą w dół! Ten napój odchudzający to hit na TikToku

Pijesz, a kilogramy lecą w dół! Ten napój odchudzający to hit na TikToku

Przygotuj się na EURO. Czy Polscy piłkarze zwiększą swoją wartość?

Przygotuj się na EURO. Czy Polscy piłkarze zwiększą swoją wartość?

Pech polskich drwali w Mediolanie. Zadecydował... mały palec

Pech polskich drwali w Mediolanie. Zadecydował... mały palec