- Nic nie słyszałem. To był moment. Nagle zjechało tutaj kilkanaście radiowozów i wtedy było widać, że coś się dzieje - mówi nam jeden ze sprzedawców. - Policjant zareagował prawidłowo. Za te pieniądze, które poszłyby na utrzymanie tego złodzieja w więzieniu, można na przykład wyremontować kawałek drogi - dodaje.
Mieszkańcy Zagórza mówią nam, że już w niedzielę widzieli w dzielnicy większą liczbę funkcjonariuszy niż zazwyczaj.
- Musieli ich mieć na oku. Podobno po drugiej stronie ulicy był też trzeci bandyta, ale odjechał samochodem. Nie wiem, co oni chcieli tutaj ukraść. Tu nie ma za dużych obrotów - mówi jedna z kobiet.
Osiedlowych "rewelacji" nie potwierdza jednak nadkomisarz Mariusz Łabędzki z wydziału prewencji Komendy Miejskiej Policji w Sosnowcu.
Jeden z bandytów zmarł w szpitalu postrzelony wcześniej przez policjanta. Drugi przebywa w areszcie.
Jak mówi prokurator Mirosław Miszuda z Prokuratury Rejonowej Sosnowiec-Północ, najprawdopodobniej w środę rano usłyszy zarzuty.
- Prowadzone są dwa śledztwa. Pierwsze w sprawie rozboju kwalifikowanego czy z użyciem broni. Drugie dotyczy funkcjonariusza policji, który postrzelił jednego z napadających. Chcemy wyjaśnić, czy nie przekroczył swoich uprawnień. To jednak rutynowa sprawa - mówi nam prokurator Miszuda.
Placówka bankowa, w której doszło do napadu, była we wtorek nieczynna.
Archeologiczna Wiosna Biskupin (Żnin)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?