Najtrudniej znaleźć pracę po zawodówce

Stopa bezrobocia w powiecie zawierciańskim jest wciąż bardzo wysoka i wynosi 20,6 procent (w kraju wynosi ona 17,4 proc., w województwie 16 proc.). Wśród zarejestrowanych nieznacznie dominują kobiety (52 proc.). 33,2 proc. stanowią bezrobotni zamieszkali na wsi, 0,7 proc. to osoby niepełnosprawne.

Najliczniejsze grupy to osoby w wieku 25 - 34 lat (31 proc.), 15 - 24 lat (26,2 proc.) i 35 - 44 lat (23 proc.). Bezrobotni w wieku 45 - 54 lat stanowią 17,9 proc. ogółu zarejestrowanych, a powyżej 55 lat - 1,9 proc. Dominującą grupą wśród osób zgłaszających się do PUP są osoby z wykształceniem zasadniczym zawodowym (37,8 proc.), policealnym i średnim zawodowym (26,4 proc.), po gimnazjum i niżej (24,1 proc.). Najmniejszy odsetek stanowią absolwenci liceów ogólnokształcących (7,1 proc.) i wyższych uczelni (4,6 proc.). Wkrótce znów zarejestrują się osoby, którym udało się podjąć pracę sezonową.

By poprawić sytuację osób bezrobotnych, PUP występuje do Krajowego Urzędu Pracy o dodatkowe fundusze na szkolenia, staże absolwenckie i roboty publiczne. W ramach programu "Pierwsza Praca w Zawierciu" 76 osób zostało skierowanych na staże, z umów absolwenckich skorzystało 79 osób, przy robotach publicznych na pół etetu znalazły zatrudnienie 23 osoby, a z kursów skorzystało 82 absolwentów.

- Można powiedzieć, że sytuacja na zawierciańskim rynku pracy już się ustabilizowała. Zakłady nie zgłaszają zwolnień grupowych, nie mamy też jednak sygnałów o tym, że jakiekolwiek miejsca pracy zostaną w najbliższym czasie utworzone. Sytuacja na rynku pracy jest więc bardzo trudna - mówi Anna Rdest, kierownik Powiatowego Urzędu Pracy w Zawierciu. - O wiele trudniej jest zdobyć pieniądze na roboty publiczne czy prace interwencyjne dla osób, które są już od dłuższego czasu bezrobotne i znajdują się w o wiele gorszej sytuacji niż absolwenci, którzy jeszcze w większości nie mają sprecyzowanych planów i wciąż są wspierani przez rodziców. Mając to na uwadze, wystąpiliśmy z kolejnym wnioskiem o dofinansowanie z budżetu państwa właśnie tego rodzaju prac, czekamy teraz na odpowiedź.

W PUP prowadzone jest przez cały rok poradnictwo zawodowe. Udzielane są porady indywidualne, grupowe oraz organizowane są spotkania z młodzieżą szkolną - uczniami ostatnich klas szkół ponadgimnazjalnych. Podczas spotkań młodzież zapoznaje się z obcymi jej do tej pory zagadnieniami: sytuacją na rynku pracy czy preferencjami pracodawców.

- Perspektywy nie są zbyt optymistyczne - mówi Łukasz Surma z klasy Va Technikum Elektronicznego w Porębie. - Wniosek jest jeden - trzeba się uczyć dalej, bo oprócz tego, że trzeba umieć się "sprzedać", to należy jeszcze coś wiedzieć. Priorytetem jest wykształcenie. Ja zamierzam kontynuować naukę na kierunku elektronicznym lub konstrukcjach lotniczych.

- Ja chciałbym uczyć się dalej, ale prawdopodobnie w systemie zaocznym, co pozwoliłoby mi jednocześnie pracować - dodaje Artur Pogoda, uczeń kl. V a TE w Porębie. - Tu dowiedziałem się wielu interesujących rzeczy, m.in. tego, komu przysługuje zasiłek i z jakiego rodzaju szkoleń można skorzystać.
Od początku roku do PUP wpłynęły 1034 oferty zatrudnienia, czyli o prawie 300 ofert więcej niż w roku ubiegłym.

Jednocześnie z ewidencji bezrobotnych we wrześniu tego roku wyłączonych zostało z powodu podjęcia pracy 419 osób (we wrześniu ubiegłego roku 374), a ogółem od początku roku pracę podjęły (za pośrednictwem Urzędu i w wyniku samodzielnych poszukiwań) - 3 534 osoby (w podobnym okresie roku ubiegłego 2 911 osób).