Na ulicach Sosnowca pojawią się kolejne pojazdy elektryczne. Autobusy, ale też auta osobowe na wynajem

W Sosnowcu płynnie rozwija się elektromobilność. Na ulicach miasta pojawią się kolejne pojazdy elektryczne.

Po sosnowieckich drogach porusza się 25 autobusów elektrycznych, 16 hybryd typu plug-in oraz 2 busy elektryczne sosnowieckiej spółki odpowiedzialnej za transport na żądanie. Władze miasta zapowiedziały kolejne 6 hybryd, które mają pojawić się na ulicach. Do tej listy dołączą również pierwsze samochody osobowe. Wszystko za sprawą rozstrzygniętego przetargu, dzięki czemu miasto będzie wynajmowało elektryczne samochody na okres 36 miesięcy.

- Przedsiębiorstwo Komunikacji Miejskiej w Sosnowcu posiada około 50 pojazdów z nowoczesnym napędem. My do tego dołączamy i jako gmina będziemy użytkować samochody elektryczne. Nie będziemy jednak właścicielami tych samochodów, ale wynajmujemy je na okres 36 miesięcy - mówił Rafał Łysy, rzecznik prasowy Urzędu Miejskiego w Sosnowcu.

Od połowy przyszłego roku w „barwach” Sosnowca będzie jeździł: Hyundai Kona (1xUM, 1xMZZL: maksymalny zasięg na jednym ładowaniu 484 km), Renault Kangoo e-tech (4 pojazdy Sosnowieckie Wodociągi – zasięg 270 km), Renault Kangoo e-tech (1 pojazd MOSiR Sosnowiec – zasięg 270 km). Dostarczone pojazdy będą fabrycznie nowe, ubezpieczone, nieużywane i wyprodukowane nie wcześniej niż w 2023 roku.

Warto podkreślić, że Sosnowiec według rankingu Miast Zrównoważonej Mobilności (Fundacja Promocji Pojazdów Elektrycznych i Polityka Insight) zajął pierwsze miejsce w kategorii Infrastruktura, czyli liczby publicznych punktów ładowania aut elektrycznych w latach 2021-2022, co przekłada się na dużą ich dostępność. W tej chwili takich punktów w mieście jest 120. Czy nowoczesna komunikacja wygryzie klasyczne autobusy?

- Autobusy elektryczne, rzeczywiście doganiają liczbą te autobusy z silnikiem konwencjonalnym, ale na pewno nie będzie tak, że je wyprą całkowicie. Niektóre trasy autobusowe w mieście są bardzo długie, przez co ten czas na naładowanie elektrycznego pojazdu jest za krótki - tłumaczył Rafał Łysy.