Policjanci zwalczający przestępczość przeciwko mieniu zdobyli informację, że w jednym z przydomowych ogródków w dzielnicy pogoń, młody mężczyzna uprawia konopie indyjskie. Kiedy pojechali na miejsce, zastali 51-letniego mężczyznę i jego dwóch synów: 19 i 18-letniego. Wszyscy trzej mężczyźni od początku nie zamierzali współpracować z policjantami. Zaczęło się od twierdzenia, że nie mają kluczy do ogródka, kiedy okazało się to nieprawdą, jeden z mężczyzn usiłował własnym ciałem zastawić policjantom wejście do niego.
Agresja mężczyzn rosła, w ostateczności doszło do tego, że rzucili się z pięściami na kryminalnych. Jeden z nich w trakcie zamieszania usiłował uciec, skacząc z okna na parterze. Ostatecznie cała trójka została zatrzymana i osadzona w policyjnym areszcie. W ogrodzie policjanci ujawnili łącznie dziesięć krzewów konopi indyjskich.
Prokurator przedstawił już wszystkim trzem mężczyznom zarzuty. Najbardziej agresywny 20-latek i jego ojciec odpowiedzą za czynną napaść na policjantów i zmuszanie ich do odstąpienia od czynności służbowych. Za te przestępstwa zatrzymani mogą trafić do więzienia nawet na 10 lat. Młodszy z braci usłyszał zarzuty naruszenia nietykalności cielesnej policjantów i zmuszania ich do odstąpienia od czynności- za to może mu grozić do 3 lat pozbawiania wolności. Starszy brat ostatecznie odpowie także za uprawę konopi, za którą prawo przewiduje karę do 3 lat więzienia. Wszyscy trzej zostali objęci dozorem policyjnym, a wobec 20-latka Prokurator zastosował również poręczenie majątkowe.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?