Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Morderstwo na zlecenie?

Iwona Kuźniak
Pan Adam pokazuje wybite przez wandali okno w swoim domu. Anonimowy rozmówca grozi mu śmiercią.
Pan Adam pokazuje wybite przez wandali okno w swoim domu. Anonimowy rozmówca grozi mu śmiercią.
Była godz. 20. Pan Adam właśnie ubierał, by wyjść do pracy, gdy w domu rozległ się przeraźliwy huk. — Okno, naprzeciw którego stałem, było potrzaskane — wspomina Adam Cz. z Niegowoniczek.

Była godz. 20. Pan Adam właśnie ubierał, by wyjść
do pracy, gdy w domu rozległ się przeraźliwy huk. — Okno, naprzeciw którego stałem, było potrzaskane — wspomina Adam Cz. z Niegowoniczek. — Ktoś musiał uderzyć z ogromną siłą, bo w plastikowym, nowym oknie poszła nie tylko cała szyba, ale też ościeżnica. Gdyby to było tradycyjne okno, kamień uderzyłby w gospodarza domu.

Działali na zlecenie?
— Gdy wyjrzałem na zewnątrz, zobaczyłem jeszcze światła odjeżdżającego w stronę Grabowej auta. Syn szybko pobiegł do garażu i pojechał za nimi. Auto na przystanku w Grabowej zatrzymało się i zawróciło — dodaje pan Adam. — Spisaliśmy numery rejestracyjne.

Pan Adam natychmiast zadzwonił na policję. Zanim przyjechali funkcjonariusze z Łaz, odezwał się telefon w domu pana Adama.

— To był anonimowy rozmówca. Mężczyzna twierdził, że ma zlecenie, że w ciągu dwóch tygodni pożegnam się z życiem. Groził też mojej żonie i dzieciom — mówi pan Adam. — Przełączyłem telefon na głośnomówiący. Pogróżki te słyszeli wszyscy domownicy. Córka zdążyła podstawić telefon komórkowy i nagraliśmy to, co mówił ten człowiek na dyktafon.

Rodzina jest przerażona. Dzieci boją się wychodzić wieczorem z domu.

— Pierwszej nocy po telefonie właściwie nie spaliśmy. Dzwoniący groził, że podłoży pod dom ładunek wybuchowy — dodaje Elżbieta Cz. — Boję się o dzieci.

Pan Adam jest rozżalony. Nagrał rozmowę, spisał numery samochodów, tymczasem w jego sprawie nic nie drgnęło. Złożył zażalenie na działalność komisariatu w Łazach do Komendy Wojewódzkiej Policji w Katowicach.

Bo nie działa CEPiK?
— Sprawę przejęła zawierciańska policja — wyjaśnia młodszy inspektor Antoni Smolarek, komendant powiatowy KPP Zawiercie. — Bada ją doświadczony policjant z sekcji kryminalnej. Zgromadzony materiał dowodowy zostanie poddany szczegółowej analizie, a wszystkie okoliczności zdarzenia zostaną wyjaśnione.

Okazuje się, że numery rejestracyjne pojazdu nie mogły być sprawdzone natychmiast, ponieważ... wszystko działo się w weekend, kiedy urzędy komunikacji nie pracują, a policja nie ma możliwości sprawdzenia danych „na gorąco”. Nadal nie funkcjonuje Centralna Ewidencja Pojazdów i Kierowców.

— Mężczyzna postąpił bardzo roztropnie, nagrywając rozmowę i zapisując numery samochodu — wyjaśnia nadkomisarz Krzysztof Świderski, zastępca naczelnika sekcji kryminalnej KPP Zawiercie. — Każdy, kto znajdzie się w podobnej sytuacji, powinien uczynić tak samo. Jeśli nie ma możliwości nagrania rozmowy, należy podać słuchawkę komuś, kto później będzie mógł potwierdzić jej treść. Podobnie gdy otrzymamy sms z pogróżkami — należy go zachować.

Pan Czapla nadal jednak uważa, że jego sprawę się bagatelizuje. Gdy poprosił o przydzielenie mu psychologa sądowego, który uspokoiłby dzieci, wyznaczono tak odległy termin, że jeśli groźba miałaby być spełniona, na rozmowę z psychologiem byłoby już za późno.

Co do podejrzeń, kto mógłby być autorem tego wandalizmu i pogróżek, Adam Cz. twierdzi, że nie ma wrogów. Jedyny konflikt, w jaki jest zaangażowany, to spór międzysąsiedzki. Trudno jednak uwierzyć, że spór „o miedzę” mógłby przybrać aż tak agresywną formę.


Art. 190 Kodeksu Karnego:
Kto grozi innej osobie popełnieniem przestępstwa na jej szkodę lub osoby najbliższej, jeżeli groźba wzbudza w zagrożonym uzasadnioną obawę, że będzie spełniona, podlega karze grzywny, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na sosnowiec.naszemiasto.pl Nasze Miasto