Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Mieszkańcy kamienicy przy ulicy 3 Maja w walce z zarządem wspólnoty. Spór wokół montażu balustrady na którą lokatorzy czekają od 10 miesięcy

Adam Tobojka
Adam Tobojka
Zwłoka przy montażu barierki, zaniedbane podwórko, kruszejąca elewacja - to tylko niektóre z zarzutów zaniedbań, jakie stawiają lokatorzy kamienicy przy 3 Maja zarządowi wspólnoty. Zobacz kolejne zdjęcia. Przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE
Zwłoka przy montażu barierki, zaniedbane podwórko, kruszejąca elewacja - to tylko niektóre z zarzutów zaniedbań, jakie stawiają lokatorzy kamienicy przy 3 Maja zarządowi wspólnoty. Zobacz kolejne zdjęcia. Przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE Adam Tobojka
Mieszkańcy kamienicy przy ulicy 3 Maja 35 w Sosnowcu od kilkunastu miesięcy prowadzą nierówne starcie z administracją budynku, Przedsiębiorstwem Wielobranżowym Domtur. Jej przedmiotem jest poręcz schodowa, o której zamontowanie lokatorzy wnioskowali we wrześniu zeszłego roku – i która do tej pory nie została zamontowana.

Kamienica przy ulicy 3 Maja w Sosnowcu jest jedną z najstarszych w mieście. XIX-wieczny obiekt po dziś dzień służy jako budynek mieszkalny. Jednak z biegiem lat budynek staje się coraz mniej przyjazny zamieszkującym tam osobom. Renowacji i przystosowania do potrzeb lokatorów wymaga coraz więcej elementów. Jednym z nich są schody, znajdujące się w środku budynku.

Drzwi wejściowe kamienicy od windy i schodów na wyższe piętra dzieli kilka wąskich stopni. Nie są one zabezpieczone żadną poręczą, nie znajdują się tam również maty antypoślizgowe lub inna forma zabezpieczenia przed wypadkiem. W okresie zimowym pokonanie tej przeszkody może stanowić poważny problem dla osób starszych. Kilkukrotnie zdarzały się już wypadki, które przełożyły się na późniejszy stan zdrowia mieszkańców budynku.

Jedną z takich osób jest pani Danuta Rasiewicz, emerytowana lekarka. Na wskutek upadku na niezabezpieczonych schodach doznała poważnego uszczerbku na zdrowiu, który przełożył się na kilkumiesięczną rekonwalescencję. Obecnie pani Danuta przebywa w szpitalu po operacji kolan, która została przeprowadzona po drugi wypadku w tym miejscu.

Na problem uwagę zwrócił Prezes Krajowej Izby Gospodarki Nieruchomościami Marian Uherka, który w piśmie z dnia 17 marca 2021 roku skierowanym do Państwa Danuty i Jerzego Rasiewicz stwierdził, że „zarządca powinien dołożyć należytej staranności i przystosować wejście do potrzeb osób niepełnosprawnych” a także, że „wypadki mogą się powtarzać i niestety nie można wykluczyć wypadku z o wiele większymi konsekwencjami zdrowotnymi”.

2 września 2021 roku ustanowiono uchwałę, w której treści znalazło się postanowienie o montażu balustrady, zapewniającej ułatwienie pokonania problematycznych schodów. Mieszkańcy zostali zapewnieni, że do końca września poręcz zostanie zamontowana. Od tego czasu minęło już 10 miesięcy. Balustrada wciąż nie została wybudowana.

W kwietniu bieżącego roku Danuta Rasiewicz do reprezentowania racji mieszkańców kamienicy zatrudniła adwokat Karolinę Korniluk. Ta w imieniu mocodawczyni wystosowała do firmy Domtur pismo, w którym wezwała zarząd firmy do udzielenia informacji na temat postępu prac w montażu poręczy i poprosiła o odpowiedź w ciągu siedmiu dni. Po około miesiącu nadeszła odpowiedź, w której nie odniesiono się do planowanej daty wykonania prac.

Skontaktowaliśmy się z przedstawicielem firmy Domtur i w czasie rozmowy telefonicznej zapytaliśmy o postęp prac.

- W uchwale nie ma konkretnego terminu wykonania prac. Dodatkowo zarząd wspólnoty zadecydował, że poręcz wykonana ma zostać na ich warunkach, przy zachowaniu spójnego stylu wszystkich poręczy w budynku, by zachować estetykę tej niemal zabytkowej kamienicy. Mamy problem z szukaniem wykonawcy. Żaden z specjalistów nie chce się podjąć zadania. Balustrada musi zostać wykonana w konkretny sposób poprzez połączenie stali i drewna. W żaden sposób nie jesteśmy w stanie przyśpieszyć tych prac – dowiedzieliśmy się od przedstawiciela administracji.

Do momentu wykonania prac administracja zaleciła korzystanie z tylnego wyjścia, od strony podwórza. Wyraźnie to jednak ogranicza prawo do bezpiecznego korzystania z dowolnego wejścia do budynku przez lokatorów. Dodatkowo, tylne wejście nie jest wyposażone w domofon, schody – mimo że zabezpieczone poręczą - są dużo węższe i trudniejsze do pokonania dla osób starszych. Dodatkowo, w czasie opadów na podwórzu zbiera się woda, co uniemożliwia praktycznie osobom poruszającym się o kulach swobodne korzystanie z wejścia.

Nie jest to jedyny problem, na jaki skarżą się mieszkańcy kamienicy przy ulicy 3 Maja. Lokatorzy wskazują na inne zaniedbania zarządcy i zarządu wspólnoty - bardzo zła sytuacja piwnic, notoryczne zalewanych i stanowiących zagrożenie dla zdrowia, drzwi wejściowych do klatki schodowej, których wymiana przeciąga się od pięciu lat, kruszejącej elewacji budynku i niszczejących futryn okiennych, których wymiana daleko przekracza możliwości finansowe lokatorów, czy w końcu strychu, do którego mieszkańcy z dnia na dzień stracili dostęp.

Czy sytuacja się w kamienicy przy ulicy 3 Maja się zmieni? Na ten moment nic nie wskazuje na poprawę sytuacji. W starciu z zarządem wspólnoty mieszkańcy są bezsilni.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Niedziele handlowe mogą wrócić w 2024 roku

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na sosnowiec.naszemiasto.pl Nasze Miasto