Pan premier w przemówieniu wyborczym oświadczył, że jego mama (dzisiaj już nie żyje) była pielęgniarką i miała 750 zł renty (emerytury). Obiecał, że będzie pamiętał o tym. Teraz widocznie objęła go amnezja, czy tego problemu już nie ma? Prócz podwyżek niczego nam jeszcze nie dał.
Jako obywatel tego państwa, a mieszkaniec woj. śląskiego pytam, ile czasu będziemy jeszcze pomijani i nie dostrzegani przez rząd pana Tuska? I jeszcze jedno. Wyczytałem w prasie, że obecnie w Polsce jest 430 tys. urzędników. W 1990 r. było ich 190 tys., czyli przyrost wyniósł około 120 proc. Pan premier szuka oszczędności, a u siebie niczego nie dostrzega? Trzeba odchudzić armię urzędników do poziomu z 1990 r. Oprac. MOKR
Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?