Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Mieszkańcy informują: Radny z Sosnowca nieosiągalny

Redakcja
Nasz Czytelnik zasygnalizował problem niemożliwości kontaktu z radnym Tomaszem Niedzielą. Sprawdziliśmy to - telefon radnego faktycznie milczy.

Jestem mieszkańcem osiedla Niwka. Chciałbym prosić o pomoc.

Jak wszyscy wiemy niedawno (choć mam wrażenie ze niektórzy już o tym zapomnieli) były wybory samorządowe. Wszyscy kandydaci wiele obiecywali i spoglądali na nas dumnym okiem z bilbordów zasypując nas pięknymi sloganami. Na naszym osiedlu było to wybitnie widoczne. Wybory się skończyły, radni zostali wybrani i nastała cisza.

Ostatnio miałem problem z którym postanowiłem się zwrócić do mojego wybrańca, Radnego Tomasza Niedzieli. Wybór był prosty - mieszka na moim osiedlu. Zawsze był miły i mówił żeby przychodzić do niego z każdym problemem. Pomyślałem: swój chłopak, zagłosuję na niego. Tak tez zrobiłem, jak ponad 1000 innych mieszkańców naszego okręgu.

Niestety na osiedlu go ostatnio nie widuję (choć przed wyborami spacerował codziennie), postanowiłem więc zadzwonić. Numer bez problemu znalazłem na stronie UM i tu kolejne zdziwienie: miły głos w słuchawce przekazał mi informacje: "Abonent nie przyjmuje rozmów przychodzących!" Osłupiałem bo skoro jest radnym i podaje numer do wiadomości publicznej to dlaczego nie odbiera? A wręcz blokuje możliwość dodzwonienia się JEGO WYBORCÓW?!

Na potwierdzenie przesyłam link ze strony UM.

Postanowiłem zajrzeć na jego stronę internetową i co zastałem? Pustkę i pięknie opartego o palca Radnego z uśmiechem od ucha do ucha.

W ostatnich dniach, a kilka od zablokowania rozmów już minęło, telefon znów jest aktywny, ale nikt nie raczy odebrać, a co więcej oddzwonić. Dyżury ponoć Pan Radny pełni w Kancelarii UM na Niwce (ponoć Rada Dzielnicy Południe przy okazji), ale tam go też nikt nie widział, a drzwi są szczelnie zamknięte. Co więcej jak się okazuje, żaden z radnych nie pełni dyżurów na Niwce osobiście. Może czekają na asystentów?!

Ja nie wiem, ale jest tu ponoć 5 Radnych, a żadnego (poza Panem Bosakiem idącym codziennie na tramwaj) w naszej dzielnicy urzędującego nie widać. Od sąsiadów dowiedziałem się, że Pan Radny Niedziela przeprowadził się ostatnio na inne osiedle i słuch po nim zaginął. Widocznie po wykupieniu swojego mieszkania nie ma już nic ważnego do załatwienia. Czy to znaczy, że zostawił nas z naszymi problemami i pustymi obietnicami?

Ostatecznie moją sprawą postanowiła się zająć Rada Dzielnicy Południe, ale z tego co widzę i co jest wręcz śmieszne z nimi też Radni nie mają czasu porozmawiać.

To nie jest kwestia mojej złośliwości, ale zniesmaczenia poziomem polityki uprawianej w mieście. Ktoś musi w końcu zwrócić na ten fakt uwagę.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na sosnowiec.naszemiasto.pl Nasze Miasto