Miejski Dom Kultury w Kazimierzu Górniczym gospodarzem Miejskiego Kolędowania. W jury zasiedli Jacek Cygan i Elżbieta Zapendowska

Po dwuletniej przerwie do Sosnowca wrócił specjalny grudniowy koncert – Miejskie Kolędowanie, w którym swoje umiejętności wokalne zaprezentować mogli urzędnicy i pracownicy instytucji miejskich. Piąta edycja wydarzenia odbyła się jednak nie na sali widowiskowo-koncertowej „Muza”, lecz w Miejskim Domu Kultury Kazimierz w Kazimierzu Górniczym.

- Miejskie Kolędowanie organizujemy po to, żeby się zintegrować, dobrze się bawić w okresie świąteczno-noworocznym i co najważniejsze, żeby pomagać – naszym koncertom zawsze przyświeca cel charytatywny i dzisiejszy nie jest wyjątkiem – mówi Arkadiusz Chęciński, prezydent Sosnowca.

Tak jak w latach poprzednich, tak i w tym roku koncertowi towarzyszyła zbiórka charytatywna. W tym roku jej beneficjentką jest Kasia – żona i matka, przebywająca obecnie w zakładzie opiekuńczo-leczniczym w Częstochowie, specjalizującym się w wybudzaniu ze śpiączki. Koszt pobytu w tej placówce to około 3000 złotych miesięcznie.

Koncert rozpoczął się porywającym występem Sosnowieckiej Orkiestry Dętej pod batutą Konstantego Janiaka. Po nich miejsce na scenie zajęli urzędnicy miejscy i pracownicy instytucji szkolnych. Każdy występ spotkał się z uznaniem publiczności i jurorów. Rapowa wersja „Z kopyta kulig rwie” pracowników Miejskiego Zakładu Usług Komunalnych, rockowa piosenka zespołu MDK Kazimierz czy solowy występ Szymona, członka Młodzieżowej Rady Miasta na długo zapadną w pamięci wszystkich widzów.

Występy uczestników oceniały dwie osoby, które wielokrotnie występowały już w roli sędziów: Jacek Cygan i Elżbieta Zapendowska,

- Pan Jacek Cygan już wcześniej występował w roli jurora na Miejskim Kolędowaniu, a jego obecność była świetnie odebrana przez uczestników. W tym roku udało nam się poszerzyć grono jury, a jako że jest dzisiaj śpiewamy to pani Elżbieta Zapendowska, uznana krytyk muzyczna i specjalistka od emisji głosu z pewnością będzie miała wiele celnych uwag o naszych śpiewakach – mówiła przed koncertem Katarzyna Celoch z wydziału kultury i promocji miasta.

A jak do pomysłu na koncert odnosili się zaproszeni do jury?

- Mamy coś, co nigdy się nie zdarza w tak zwanych profesjonalnych konkursach: wspólną zabawę, mamy element zblizający ludzi: muzykę, kolędy, które zbliżają ludzi i przynoszą im dobre emocje. Od tego właśnie jest muzyka, a kolędy w szczególności – żeby razem przeżyć coś pięknego – mówi Jacek Cygan, członek jury w Miejskim Kolędowaniu.

Koncert i towarzysząca mu zbiórka pieniędzy zakończyła się wspólnym występem wszystkich uczestników koncertu. I chociaż kwesta charytatywna prowadzona podczas koncertu zakończyła się, to wciąż można wesprzeć zbiórkę pieniędzy na leczenia Kasi – czy to wrzucając pieniądze do puszki znajdującej się w urzędzie miasta, czy wspierając zbiórkę internetową, znajdującą się pod TYM ADRESEM.