Memoriał Kloca 2014: rocznik 2003 Zagłębia Sosnowiec najlepszy [ZDJĘCIA]

Jerzy Kloc był kapitanem drużyny AKS-u Niwka. W 1965 roku wraz z kolegami z zespołu wywalczył awans do II ligi. Jako trener dał się poznać jako bardzo pomocny i miły człowiek. W klubie do dziś wspominają, że na zajęcia przychodziło blisko 30-40 chłopców, a on sam próbował nawiązać kontakt z każdym bez względu na umiejętności, gdyż twierdził, iż każdy może coś osiągnąć, tylko musi w siebie wierzyć i nie załamywać się niepowodzeniami.

Jerzy Kloc zmarł w 2001 roku. Od sześciu lat, zawsze w grudniu, w hali sportowej na Niwce odbywa się turniej piłkarski dzieci jego imienia.

- Oprócz klubu współorganizatorem turnieju jest MOSiR Sosnowiec. Głównym partnerem turnieju jest firma Węglokoks SA. Patronat objęli jak co roku Podokręg Sosnowiec, Rada Dzielnicy Południe i Gmina Sosnowiec - mówi Marcin Latos, prezes AKS-u Niwka.

W tym roku w turnieju wzięło udział dwanaście zespołów. W najlepszej czwórce znalazły się dwa zespoły AKS-u Niwka, Zagłębie Sosnowiec oraz goście zza Brynicy - młodzi piłkarze HKS-u Szopienice. Turniej zakończył się ostatecznie zwycięstwem rocznika 2003 Zagłębia Sosnowiec prowadzonego przez trenera Bartosza Kubisę, który w finale pokonał 2:1 jedną z drużyn gospodarzy. Inny zespół AKS-u w spotkaniu o trzecie miejsce pokonał rówieśników z Szopienic.

Do rocznika 2003 Zagłębia powędrował też tytuł króla strzelców. Został nim Wiktor Miłek.

- Gram w piłkę już cztery lata. Zaczynałem w Zagłębiu, potem grałem w APN-ie, a teraz z nów w Zagłębiu. Gram jako obrońca,defensywny pomocnik lub napastnik. Moi ulubieni piłkarze to Neymar i Lionel Messi. - opowiada Wiktor. - Warto grać w piłkę nożną. Polecam każdemu. Chciałbym zostać najlepszym piłkarzem świata. Wątpię, żeby mi się udało, ale warto mieć marzenia, bo czasami się spełniają - dodaje.