MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Ludzie nie płacą rachunków, bo nie mają pracy

WOJCIECH W. WACŁAWEK
Nieliczne było grono słuchaczy, a wśród gości połowa krzeseł na scenie pozostała pusta.
Nieliczne było grono słuchaczy, a wśród gości połowa krzeseł na scenie pozostała pusta.
Garstka około 40 osób zasiadła na sali widowiskowej dąbrowskiego Pałacu Kultury Zagłębia podczas wczorajszego, zorganizowanego przez Obywatelski Ruch Obrony Bezrobotnych, seminarium poświęconemu walce ze skutkami ...

Garstka około 40 osób zasiadła na sali widowiskowej dąbrowskiego Pałacu Kultury Zagłębia podczas wczorajszego, zorganizowanego przez Obywatelski Ruch Obrony Bezrobotnych, seminarium poświęconemu walce ze skutkami bezrobocia. Frekwencja nie dopisała także wśród gospodarzy spotkania. Ponad godzinę spóźnili się koordynator krajowy ROB Mirosław Żeberek oraz były poseł KPN Adam Słomka.

- Chcemy poznać aktualną sytuację społeczno-polityczną w regionie, bez partyjnych upiększeń - mówiła Janina Radomska, pełnomocnik Stowarzyszenia ROB. - Niestety, w najbliższych miesiącach czeka nas klęska chorób wynikających z niedożywienia i ubóstwa. Grozi nam fala samobójstw, akoholizmu, nędzy oraz wybuchy społeczne.

Uczestnicy seminarium minutą ciszy uczcili pamięć osób, które odebrały sobie życie z przyczyn ekonomiczych oraz "dzieci, które zginęły, zbierając węgiel na torach".

- Prowadzona od 12 lat przez kolejne rządy polityka gospodarcza zepchnęła miliony Polaków na margines życia. To zbrodnia, którą porównać można tylko z przymusową kolektywizacją w Związku Radzieckim. Zginęło wówczas lub zmarło z głodu 100 mln osób - grzmiała Janina Radomska. - Zgodnie z Konstytucją wszyscy obywatele Rzeczypospolitej są równi. Dlatego naszym obowiązkiem jest walka z bezrobociem i bezdomnością.

Wywoływani kolejno do głosu przedstawiciele administracji rządowej i samorządowej byli zgodni, że sytuacja jest zła.

- W naszym urzędzie zarejestrowanych jest ponad 12 tys. poszukujących pracy. Stopa bezrobocia wynosi 18,9 proc. Na jedną ofertę zatrudnienia przypada średnio 59 osób - mówiła Wioletta Maślak z Powiatowego Urzędu Pracy. - Ponad połowa zarejestrowanych bezrobotnych to osoby młode, nie mające więcej niż 34 lata. Blisko trzy czwarte poszukujących pracy ma bardzo słabe wykształcenie. Głównie oni kierowani są na bezpłatne szkolenia.

Brak pieniędzy sprawił, że z tej formy pomocy skorzystało tylko 162 bezrobotnych. Ich szkolenia kosztowały 105 tys. zł. Dwóch poszukujących pracy wybrało się na odpłatne kursy operatorów sprzętu ciężkiego dzięki nie oprocentowanej pożyczce z "pośredniaka".

Dąbrowski PUP wziął udział w ministerialnym programie "Pierwsza praca". Na pomoc absolwentom uzyskano 310.200 zł. Pozwoliło to na sfinansowanie 179 staży, 70 szkoleń, 15 umów absolwenckich, 3 miejsc pracy w ramach robót publicznych oraz udzielenia jednej pożyczki na uruchomienie działalności gospodarczej.

- Z powodu szczupłego budżetu maksymalna wysokość udzielanych zapomóg nie przekracza 200 - 300 zł. Tylko jedna, kilkunastoosobowa rodzina otrzymywała przez dwa miesiące po 600 zł - dodawała Bożena Borowiec z dąbrowskiego MOPS-u.
Niewiele optymizmu przyniosła także wypowiedź przedstawicielki Urzędu Skarbowego. Rośnie wprawdzie systematycznie liczba spółek prawa handlowego (w ciągu trzech lat z 683 do 987) oraz firm z kapitałem zagranicznym (z 49 do 59), ale spada liczba osób prowadzących działalność gospodarczą (z 8.433 do 7.425) oraz zatrudnionych (z 45.331 do 40.493).

Regres gospodarczy wyraźnie odczuwają właściciele domów mieszkalnych.

- Zaległości czynszowe ma 4,8 tys. mieszkańców, czyli 69 proc. lokatorów. O 10 proc. do 1.897 wzrosła liczba rodzin, które za mieszkanie nie płacą dłużej niż trzy miesiące - relacjonowała Zdzisława Osińska z MZBM-u. - W tym roku łączna kwota zaległości za lokale mieszkalne wzrosła o 28 proc., a za użytkowe o 17 proc.

- Co dziesiąta rodzina z naszych zasobów ma co najmniej 3-miesięczne opóźnienia w regulowaniu opłat. Zaległości czynszowe sięgają już 11,36 mln zł i w tym roku wzrosły o 3,18 mln zł. Każdy metr kwadratowy mieszkania zadłużony jest średnio na 11,5 zł - dodawała Elżbieta Kamińska z SM "Lokator". - Nie mamy żadnej pomocy ze strony miasta. Już 54 rodziny z sądowymi wyrokami czeka bezskutecznie na mieszkania socjalne, które ma zapewnić samorząd.

Prawo umożliwia spółdzielniom domagania się od władz miejskich pokrycia czynszów lokatorów, których mimo wyroków nie można eksmitować do lokali socjalnych (bo ich nie ma). SM "Lokator" na razie domaga się bezskutecznie 34,5 tys. zł za 21 takich rodzin.

- Doskonale rozumiem bezrobotnych, bo sam po drugiej kadencji pozostawałem bez pracy. Szczególnie ważne jest zapewnienie pracy młodzieży - mówi Jerzy Talkowski, prezydent Dąbrowy Górniczej. - Niestety, zakłady pracy zalegają z wpłatami do budżetu. Długi Huty Katowice oceniam na 40 mln zł. Te pieniądze odpowiednio zainwestowane dałyby wiele miejsc pracy.

Rachunków nie płaci co szósty klient dąbrowskiego zakładu terenowego BZE Będzin. Ich zadłużenie sięga 3,2 mln zł. Ponad dwie trzecie zaległości dotyczy mieszkań.

od 7 lat
Wideo

Zakaz krzyży w warszawskim urzędzie. Trzaskowski wydał rozporządzenie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na sosnowiec.naszemiasto.pl Nasze Miasto