KWK Sosnowiec: wiata zasłoniła pamiątkowy wagonik ZDJĘCIA

Podczas obchodów Barbórki w 2015 roku przed dawną kopalnią Sosnowiec, w sąsiedztwie jedynej zachowanej wieży szybu Anna odsłonięto pamiątkowy wagonik wraz z elementami kopalnianej obudowy i tablicą informacyjną, których zadaniem miało być przypominanie o historii zamkniętego pod koniec lat dziewięćdziesiątych zakładu.

- Trzeba zachować w pamięci to, że ta kopalnia tu kiedyś była. Dlatego bardzo się cieszę, że dzisiaj odsłonimy tablicę pamiątkową dzięki wspólnej pracy z byłymi pracownikami kopalni Sosnowiec - mówił wówczas prezydent Arkadiusz Chęciński.

Również w ubiegłym roku górnicy kopalni spotkali się przy okazji Barbórki przy wagoniku, choć już bez gości ze strony Urzędu Miasta. Nie wiadomo, jak będzie w tym roku, bo wagonik został zasłonięty przy okazji przebudowy znajdującego się tutaj przystanku autobusowego. Jadąc od strony Wawelu niemal w ogóle go nie widać.

- Uważamy, że wagonik jako pamiątka po kopalni powinien być bardziej eksponowany. Przecież w urzędzie mają chyba jakieś mapy i widzą, gdzie co jest. Można było tę wiatę ustawić kilka metrów dalej - denerwują się inicjatorzy ustawienia wagonika, którzy skierowali w tej sprawie pismo do prezydenta Sosnowca.

Co na to sosnowieccy urzędnicy? W środę na miejscu byli urzędnicy z Wydziału Kultury i Komunikacji Społecznej, a także Wydziału Organizacji Zarządzania Drogami i Ruchem Drogowym.

- Znamy ten problem i szukamy rozwiązania, które zadowoli obie strony. Najprawdopodobniej wagonik zostanie nieco przesunięty, ale ostateczna decyzja w tej sprawie jeszcze nie zapadła - mówi Rafał Łysy, rzecznik prasowy Urzędu Miejskiego w Sosnowcu.

Decyzja w tej sprawie ma zapaść w najbliższym czasie.

Wagonik przy dawnej kopalni Sosnowiec to niejedyna pamiątka po sosnowieckim górnictwie. W ubiegłym roku na Niwce odsłonięta została lampa górnicza upamiętniająca kopalnię Niwka-Modrzejów. W podobny sposób mają zostać też upamiętnione inne byłe zakłady górnicze.