Lato to czas, kiedy chętnie umawiamy się na romantyczne rendez-vous. Postanowiliśmy sprawdzić, gdzie najchętniej na randki i towarzyskie spotkania w Sosnowcu, umawiają się i kiedyś umawiali sosnowiczanie.
Dorota Zasowska, mama tegorocznej maturzystki Niny i ucznia szkoły średniej Kuby, poleca park i Pałac Schoena. Po spacerze możemy zaproponować obejrzenie wystawy, co może nam dostarczyć tematu do rozmowy, bo na randkach bywa z tym różnie.
Piotr Dudała, rdzenny sosnowiczanin wprawdzie na randki chodził najczęściej w Krakowie, gdzie studiował, ale pamięta, że koledzy w Sosnowcu, w latach 80., na spotkania z dziewczyną wybierali klub studencki Zameczek, restaurację Kolorową, Turecką, niektórzy lepiej sytuowani Savoy'a. Można było iść na lodowisko, czy basen.
Było też kilka kin: Muza, Zagłębie oraz Metalowiec, Momus. - Kiedyś w Sosnowcu mieliśmy kilka kultowych knajpek, gdzie spędzało się czas czy to na randce, czy na wagarach - wspomina Dariusz Jurek, prezes Forum dla Zagłębia Dąbrowskiego. - Kawiarnie Tokay i Relax na Zwycięstwa, trochę dalej Urocza. Poważniejszą był Rex, a już całkiem poważną restauracja Centrum, na przeciwko Sezamu. Nieco dalej była też Kolorowa i Czarny Diament na Ostrogórskiej. Na Pogoni znaną kawiarnią była Turecka a małą, sympatyczną knajpką Żaczek na Żeromskiego - wspomina. Potwierdza, że na randki chodziło się do kin. Wspomina pierwszą profesjonalną dyskotekę, TIP TOP przy basenie na Sielcu. Żadne z tych miejsc (poza Kolorową) nie istnieje.
A jakie wy macie pomysły na udaną randkę w Sosnowcu? Może już taką wyjątkową randkę przeżyliście?
Piszcie na [email protected] Opiszemy i nagrodzimy najciekawsze propozycje.
Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?